Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Złe wieści ze sklepów. Drożyzna znowu się rozpędza. Tegoroczne święta będą wyjątkowo drogie
Patryk Solarczyk
Patryk Solarczyk 13.03.2023 16:44

Złe wieści ze sklepów. Drożyzna znowu się rozpędza. Tegoroczne święta będą wyjątkowo drogie

sklep
Domena publiczna

W sklepach ceny produktów w lutym wzrosły średnio o blisko 21% w porównaniu z rokiem poprzednim. Analiza ponad 70 tysięcy cen wykazała, że produkty z 17 badanych kategorii zdrożały dwucyfrowo, a największy wzrost cen zanotowano w przypadku nabiału, który podrożał o przeszło 30% rdr. 

Pieczywo, chemia gospodarcza, warzywa

Wśród produktów, których ceny poszły w górę, w czołówce znajdują się pieczywo, chemia gospodarcza, warzywa, produkty sypkie, mięso i artykuły tłuszczowe.

Eksperci komentując te wyniki twierdzą, że Polacy nie powinni spodziewać się wyhamowania wzrostu cen przed tegoroczną Wielkanocą. Przeciwnie, sytuacja może się jeszcze pogorszyć, a dynamika wzrostu cen może wzrosnąć.

Według ekspertów, nie osiągnęliśmy jeszcze szczytu drożyzny, co sugeruje, że ceny będą nadal rosnąć w najbliższym czasie.

Ceny będą rosły

– Niestety, ponad 20% poziom wzrostu cen zostanie z nami na dłużej. Warto pamiętać, że zestawiamy obecne ceny z zeszłorocznymi, które i tak już były wysokie. Kolejne tegoroczne dane będą porównywane do coraz wyższych wartości z ub.r. Zatem dynamika wzrostu w końcu powinna wyhamować, ale to nie przełoży się na obniżki cen w sklepach. Po prostu produkty będą wolniej drożały. Niemniej wciąż jeszcze jesteśmy przed szczytem drożyzny, po przekroczeniu którego podwyżki będą słabły w ujęciu rdr. Trzeba przyznać, że Polacy nie byli w tak trudnej sytuacji od 30 lat, czyli od czasów transformacji ustrojowej – podkreśla dr Robert Orpych z Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie. 

Część ekspertów zapowiada też, że czekają nas wkrótce bardzo kosztowne święta. – Przed Wielkanocą będą kolejne wzrosty cen. Zdrożeją wszystkie art. niezbędne do przygotowania tradycyjnych potraw i ciast. Pójdą w górę m.in. ceny mięsa, mąki, oleju, owoców i warzyw – przewiduje dr Justyna Rybacka z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni. Patrząc na ostatnie wyniki, dr Orpych też uważa, że art. potrzebne na święta będą bardzo drogie, skoro np. już w lutym jaja zdrożały rdr. o ponad 50%. 

Jednak nie wszyscy ekonomiści widzą to podobnie. Inną opinię wyraża Marcin Luziński z Santander Bank Polska. – Obecnie nasza gospodarka znajduje się w stadium spowolnienia lub nawet recesji. Szczególnie ucierpiała konsumpcja prywatna. Właściciele sklepów dobrze o tym wiedzą. Nie sądzę, by chcieli podwyższać ceny przed świętami. A jeśli tak zrobią, to Polacy wybiorą najtańsze produkty lub nawet częściowo zrezygnują z zakupów. Przypomnę, że przed Bożym Narodzeniem nie było widać istotnych podwyżek. Myślę, że podobnie będzie i tym razem – uspokaja ekspert. 

Co podrożało najbardziej

Według wspomnianej analizy, w lutym br. zdrożała dosłownie każda z 17 badanych kategorii. I po raz kolejny wszystkie podwyżki były mocno dwucyfrowe – od ponad 10% do blisko 31% rdr. Największy wzrost odnotował znowu nabiał, który rdr. zdrożał o 30,9%. – W przypadku mleka czy serów istotnym czynnikiem wzrostowym było zniesienie restrykcji pandemicznych w Chinach. W tym wielkim kraju nastąpiło mocne odbicie popytu, które przełożyło się na światowe rynki – tłumaczy Marcin Luziński.

Na drugim miejscu w rankingu drożyzny znalazło się pieczywo, które średnio zdrożało o 29,8% rdr. – Ceny zboża, energii elektrycznej i gazu zwiększają koszty jego zakupu. Nie zmieni tego nawet ustawowe obniżenie cen gazu dla piekarni od 1 kwietnia br. I może być jeszcze gorzej – twierdzi dr Orpych.

Natomiast na trzeciej pozycji w rankingu drożyzny pokazała się chemia gospodarcza ze średnim wzrostem o 28% rdr. Eksperci z Wyższej Szkoły Bankowej wyjaśniają, że na podwyżki w tej kategorii wpłynęły takie czynniki, jak niska dostępność surowców, a także wysokie ceny energii i koszty pracy. 

Na czwartym miejscu mamy karmy dla zwierząt z podwyżką 27,3% rdr. – Pokarm dla naszych domowych pupili drożeje z powodu wysokich cen mięsa i nośników energii. Dodatkowo większość karm jest sprowadzana z innych krajów, a paliwo przecież też poszło w górę. Do tego jeszcze dochodzą europejskie tendencje wzrostu inflacji – podkreśla dr Justyna Rybacka.

Wśród najmocniej drożejących produktów są też art. dla dzieci (w tym dla niemowląt) ze średnim wynikiem 23,3% rdr. – Żywność dla maluchów drożeje wraz warzywami i owocami. Z kolei pieluchy jednorazowe kosztują coraz więcej z powodu rosnących kosztów surowców i cen nośników energii. Znaczenie ma też stały popyt na tego typu produkty – zauważa ekspertka z WSB.

Patrząc na pozostałe kategorie, trzeba wskazać, że warzywa i owoce zdrożały odpowiednio o 22,5% i 17,7% rdr. – Problemy z ich dostępnością na europejskim rynku napędzają podwyżki. Przyczyn należy szukać w niesprzyjających warunkach pogodowych na południu Europy i w północnej Afryce oraz w wysokich cenach energii, zwłaszcza gazu, którym ogrzewane są szklarnie – informuje ekonomista Kamil Łuczkowski z Banku Pekao.

Do tego warto dodać, że produkty sypkie zdrożały średnio o 21,9% rdr. Ceny mięsa poszły w górę o 20,3% rdr. I podobną podwyżkę odnotowały produkty tłuszczowe – o 20% rdr. Z kolei najmniej podrożały w relacji rocznej środki higieny osobistej – o 10,3%, słodycze i desery – o 12,5%, a także ryby – o 17,6%.

Tagi: Ceny Inflacja