Znana platforma utrudniała Polakom wypłatę pieniędzy. Teraz czeka ją gigantyczna kara
Popularna platforma handlowa utrudniała Polakom wypłatę pieniędzy za sprzedane za jej pośrednictwem towary - przekazuje w raporcie z międzynarodowego śledztwa UODO - Urząd Ochrony Danych Osobowych.
Vinted zapłaci potężną karę
Raport UODO dotyczy praktyk platformy Vinted , litewskiego serwisu ogłoszeniowego, zintegrowanej platformy handlowej, która umożliwia sprzedaż swoich ciuchów na zasadzie podobnej do giełdy: zarejestrowany użytkownik publikuje zdjęcia i opis produktu (używanego lub nowego) i proponuje jego cenę. Chętny może się zgłosić i “dobić targu”, lub negocjować cenę.
Postępowanie, którego efekty relacjonuje UODO, prowadziło w rzeczywistości kilka odpowiedników polskiego urzędu - we Francji, Holandii i Hiszpanii. Spólka Vinted UAB zapłaci karę ponad 2,3 mln dolarów - zdecydował 2 lipca litewski organ ochrony danych.
Zobacz też: Masowy wyciek danych polskich modelek. "Talia, biust" krążą w sieci
Vinted utrudniał wypłatę pieniędzy
Wśród zarzutów główny dotyczy utrudniania wypłaty zarobionych przez platformę pieniędzy. Głównie na ten aspekt wskazywali polscy użytkownicy tłumacząc, że - choć rejestracja w serwisie jest prosta - pozyskanie środków już nie.
Firma wymaga m. in. przesłania skanu dowodu osobistego. Jeżeli użytkownik nie przekazał tych danych, to środki zgromadzone przez niego ze sprzedaży ubrań były blokowane i ich wypłata była niemożliwa - relacjonuje urząd.
Poza tym spółka informowała wnioskujące o usunięcie swoich danych osoby, że nie podejmie w ich sprawie żadnych działań. Tłumaczono to brakiem “konkretnych podstaw” w złożonych wnioskach.
Zgodnie z treścią art. 17 RODO. Państwowy Inspektorat Ochrony Danych ustalił również, że spółka w odpowiedzi na wnioski skarżących nie podawała wszystkich celów, dla których dane skarżącego w określonym zakresie nadal miały być przetwarzane.
Shadow blocking na Vinted
Ostatni z zarzutów wyśledził już sam litewski urząd; ujawniono, że Vinted stosował tzw. shadow blocking, co oznacza, że spółka nie informowała użytkownika, który rzekomo naruszył zasady działania platformy, o dalszym przetwarzaniu jego danych osobowych, pomimo zamiaru usunięcia go z platformy .
Zdaniem organu nadzorczego tego rodzaju praktyka stanowiła naruszenie zasad rzetelnego i przejrzystego przetwarzania danych, co negatywnie wpłynęło na inne prawa użytkowników platformy i możliwość ich dochodzenia.
2 lipca litewski nadzór wydał decyzję o nałożeniu na Vinted kary w wysokości ponad 2,3 mln dolarów.