Znane górskie schronisko zostanie zamknięte. Turyści muszą uzbroić się w cierpliwość
Od 4 września słynne schronisko w Tatrach zostanie zamknięte. Powodem tej decyzji jest remont i konieczność dostosowania obiektu do współczesnych standardów. Prace mają zakończyć się za dwa lata – informuje Polska Agencja Prasowa.
Schronisko u stóp masywu Giewontu czeka remont
Schronisko PTTK na Hali Kondratowej im. Władysława Krygowskiego znajduje się u stóp masywu Giewontu i jest najmniejszym schroniskiem w Tatrach. Jego remont rozpocznie się już 4 września i potrwa do 2025 roku. Z chwilą uruchomienia tras narciarskich dojazd oraz zaopatrzenie budowy będą już niemożliwe, dlatego prace będą prowadzone jeszcze przed nadejściem zimy, a ich wznowienie odbędzie się na wiosnę.
Co się zmieni?
Obiekt zasadniczo nie zmieni swojej bryły ani charakteru, ale pomieszczenia zaplecza kuchennego i pomieszczeń gospodarczych zostaną powiększone i dostosowane do obowiązujących standardów. Obecnie schronisko dysponuje 20 miejscami noclegowymi i ta kwestia nie ulegnie zmianie. Poprawa ma natomiast nastąpić w zakresie warunków kwaterowania turystów.
Kondratowa to ostatnie tatrzańskie schronisko, które z obiektywnych przyczyn nie doczekało się do tej pory koniecznego poważniejszego remontu, w tym termomodernizacji. Przygotowywaliśmy się do tego zadania od kilku lat. Rozpoczęcie koniecznej rozbudowy, w tym części związanej z zapleczem umożliwiającym przygotowywanie posiłków było poprzedzone przebudową zasilania energetycznego i skanalizowaniem schroniska – powiedział na łamach PAP prezes PTTK "Karpaty" Jerzy Kalarus.
Być może remont zakończy się szybciej
Jerzy Kalarus nie wyklucza scenariusza skrócenia czasu budowy, jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne. Na razie jest to kwestia, którą ciężko przewidzieć w harmonogramach i umowach. Nadrzędnym celem PTTK jest i będzie zachowanie niepowtarzalnego klimatu tego schroniska, tworzonego dziesiątkami lat przez turystów i jego gospodarzy – wskazał prezes PTTK "Karpaty".
Władze PTTK przewidują, że gdy realizacja inwestycji będzie już dobiegać końca, rozpiszą otwarty konkurs ofert bądź przetarg na prowadzenie obiektu. Na razie, już od wielu lat, schronisko na Hali Kondratowej jest pod opieką rodziny i potomków Stanisława Skupnia (polskiego narciarza i olimpijczyka).