Znany zakład obuwniczy bankrutuje. Władze firmy podjęły ważną decyzję
Pierwsze doniesienia na temat możliwego bankructwa znanej tej firmy obuwniczej pojawiły się w grudniu. Teraz wydaje się, że los przedsiębiorstwa jest już przesądzony. Firma Sanita z Piły, która zajmuje się produkcją wygodnego obuwia, kończy działalność. Właśnie pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.
Potwierdził się najgorszy scenariusz. Producent obuwia ogłasza upadłość
Firma Sanita to znany producent drewniaków - butów, które cieszyły się dużą popularnością w latach 90. Obecnie kojarzą się klientom głównie z obuwiem noszonym w szpitalach przez pielęgniarki i salowe. Wszystko wskazuje na to, że popyt na te produkty spadł w Polsce na tyle, że jego znany producent nie będzie w stanie utrzymać się na rynku nad Wisłą.
Choć pierwsze doniesienia o możliwym zakończeniu działalności firmy Sanita pojawiały się już w grudniu, wniosek do sądu o ogłoszenie upadłości trafił dopiero niedawno - w drugiej połowie stycznia 2025 roku.
Jak pisał portal Piła Nasze Miasto, okoliczności ogłoszenia decyzji o zamknięciu zakładu były dramatyczne.
Międzynarodowa firma została sprzedana. Komu?
Pracownicy firmy dowiedzieli się o decyzji zarządu dzień przed Wigilią 2024 roku z wiadomości przesyłanych pocztą elektroniczną. Teraz ten przykry scenariusz potwierdził oficjalny sądowy wniosek. Jak informuje portal dlahandlu.pl, wniosek firmy Sanita.pl o upadłość został wpisany do rejestru 20 stycznia 2025 roku. Oznacza to, że z zatrudnieniem pożegna się 150 pracowników z Piły. Z kolei duński portal Herning Folkeblad poinformował, że firma została kupiona przez importera obuwia Morsø Sko, ten nie ma jednak w planach dalszego utrzymywania fabryki w Polsce.
Tak pracodawcy manipulują przy zwolnieniach grupowych. Ekspert ostrzega - nie daj się nabrać
Ograniczenia kosztów i redukcja zatrudnienia nie pomogły
Właścicielem działającej w Polsce spółki Sanita Footwear jest duńska firma o tej samej nazwie. Prezesem zarządu jest Karsten Norbjerg Christensen.
Już dwa lata temu media donosiły, że spółka poniosła stratę sprzedaży w wysokości ponad 5 mln zł i stratę netto w wysokości ponad 4 mln zł. od tego czasu firma podejmowała różne działania, żeby ograniczyć koszty, w tym stopniową redukcję zatrudnienia. Później media informowały o sprzedaży nieruchomości w Pile należących do przedsiębiorstwa, do których doszło w połowie 2024 r.
Zobacz też: Polacy masowo ogłaszają bankructwo. Eksperci: to rozwiązanie ma kilka korzyści