ZUS chce przelewać emerytury tylko na konto. Zmiana przepisów nadciąga

ZUS zmienia zasady. Emerytury tylko na konto bankowe

ZUS chce podążać trendem cyfryzacji. Umożliwi mu to projekt zmian ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który w tym tygodniu został przyjęty przez Radę Ministrów.

Zgodnie z propozycją seniorzy nie będą już otrzymywali emerytur i rent do ręki w formie przekazu pocztowego. Od 1 stycznia 2022 r. ZUS będzie wysyłał świadczenia na konta bankowe.

Jednak zmiany obejmują tylko przyszłych emerytów i rencistów, którzy wejdą do systemu ubezpieczeń społecznych wraz z początkiem przyszłego roku. Osoby, które już teraz pobierają świadczenia z ZUS nadal będą mogły korzystać z usług listonoszy. Business Insider Polska podaje, że na każdorazowe odstępstwo od nowych zasadach będzie musiał wyrazić zgodę ZUS.

Skąd te zmiany? Powody nowelizacji prawa wyjawiła szefowa ZUS prof. Gertruda Uścińska. Główną przyczyną jest optymalizacja kosztów. Bezgotówkowa forma przekazywania świadczeń będzie znacznie tańsza niż fizyczne dostarczanie przekazów pocztowych z ZUS.

Z jednej strony ZUS oferuje szereg bezpłatnych kont, zaś z drugiej całkiem spora część świadczeniobiorców nadal korzysta z formy gotówkowej. - Absolutnie postulujemy, żeby świadczenia systemu publicznego przekazywać na konto - przyznała w programie "Newsroom WP" prezes ZUS. W ocenie prof. Uścińskiej ten model jest dużo bardziej bezpieczny.

Polski senior nie korzysta z bankowości? Szefowa ZUS: to mit

Prof. Uścińska zdradziła, że w dobie pandemii wskaźniki ubankowienia dotyczące emerytur i rent uległy zdecydowanej poprawie. Obecnie z formy bezgotówkowej korzysta ok 73 proc. ubezpieczonych.

- Trzeba obalić mity, że najmniej z ubankowienia korzystają seniorzy - zaapelowała szefowa ZUS. - We wszystkich kierunkowych pracach ZUS wskazuje, że ubankowienie osób w wieku powyżej 70, 80 czy 90 lat jest całkiem dobre - zapewniła.

W czym zatem tkwi problem? Prezes ZUS zdradziła, że młodzi seniorzy, którzy dopiero przeszli na emeryturę, w zdecydowanie większym stopniu preferują przekazy pocztowe. - Mimo że wcześniej pracodawca wypłacał im wynagrodzenie na konto - tłumaczyła prof. Uścińska.

ZUS kończy z listami

W nowelizacji ustawy znalazł się także zapis, który dotknie wszystkich ubezpieczonych bez względu wiek. Projekt zakłada bowiem całkowitą rezygnację z wysyłki decyzji wydawanych zarówno przez ZUS, jak i KRUS w ramach tzw. procesów masowych.

Co to oznacza w praktyce? Emeryci nie będą już więcej informowani np. o nowej, marcowej waloryzacji czy wypłacie dodatkowego świadczenia.

Likwidacja kolejnych listów masowych to rozwinięcie strategii, którą ZUS przyjął już w ubiegłym roku. Do jednej z tarcz antykryzysowych wpisano zapis likwidujący wysyłkę informacji o stanie kont ubezpieczonych. Za rezygnacją z masowych listów przemawiały rzecz jasna koszty. W 2019 r. ZUS wysłał 18,5 mln listów, za co musiał zapłacić aż 24,89 mln zł.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl