ZUS szykuje się do potężnych zmian. Trwają już prace nad nowym systemem
Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozważa powołanie spółki, w której mógłby zatrudniać kluczowych specjalistów, odpowiedzialnych za prace nad KSI 2.0, czytamy na stronie pb.pl.
ZUS chce zatrzymać informatyków
„Puls Biznesu” podaje, że ZUS jest w czołówce instytucji, które wydają krocie na obsługę informatyczną . W nowo powłanym Centrum Informatyki ZUS, mającym siedzibę w Opolu, pracuje 750 specjalistów, którzy obsługują centralę, oddziały ZUS i wspomagają procesy technologiczne. Łącznie, biorąc także pod uwagę pion operacji i eksploatacji systemów, Zakład zatrudnia około 1,2 tys. osób . To jeden z największych zespołów na rynku.
Włodzimierz Owczarczyk, członek zarządu ZUS, nadzorujący Pion Operacji i Eksploatacji Systemów, mówi, że aby zatrzymać najlepszych specjalistów, w ubiegłym roku Zakład przyznawał rekordowe podwyżki . W dziale IT było to do 1500 zł , co pozwoliło na podniesienie miesięcznego wynagrodzenia do około 8800 zł brutto. Wiceprezes ZUS wspomniał także o stabilności zatrudnienia, dodatkach i nagrodach indywidualnych oraz pięciodniowym systemie pracy zdalnej.
Powołanie nowej spółki
" Rozważamy powołanie podmiotu zewnętrznego . Moim zdaniem to jedyna droga, żeby tworzyć bezpieczną informatykę w ZUS. Przez nasze systemy IT przepływa rocznie blisko 0,5 bln zł - to mniej więcej 19 proc. PKB" - mówi Włodzimierz Owczarczyk.
ZUS pracuje nad koncepcją powołania osobnego podmiotu, w którym byliby zatrudnieni specjaliści IT. "Nie chcemy wyważać otwartych drzwi - będziemy analizowali koncepcje takich podmiotów jak Aplikacje Krytyczne czy Agro Aplikacje" - dodaje wiceprezes ZUS.
„Puls Biznesu” podaje, że to nie jest całkowicie nowy pomysł, a powrót koncepcji sprzed lat. Jeżeli Zakład zdecyduje się na powołanie własnej spółki prawa handlowego, konieczna będzie zmiana przepisów .
Nowy system
Włodzimierz Owczarczyk mówi, że w nowym podmiocie będą mogły być prowadzone prace koncepcyjne nad następcą Kompleksowego Systemu Informatycznego (KSI), który jest głównym systemem ZUS i jednym z największych na świecie.
Wiceprezes ZUS zauważa, że obecny system jest dobry, ale ma już swoje lata, a zastosowane w nim rozwiązania będą coraz bardziej przestarzałe . Dlatego możliwe, że nowy zespół będzie odpowiedzialny za wprowadzanie nowych koncepcji.
Możliwe dwie drogi
Zakład rozważa dwa modele pracy nad nowym systemem. Pierwszy polega na stworzeniu go w całości i wdrożeniu gotowego rozwiązania. Drugi przewiduje pisanie i implementację kodu kawałek po kawałku.
" Pierwsze podejście jest kosztowne i może być bardzo kłopotliwe . W tym modelu trzeba by pisać system i na bieżąco go aktualizować po każdej zmianie prawa, mimo że nie byłby wykorzystywany. W drugim wariancie system może nie być postrzegany jako całkiem nowy, ale jest to bezpieczniejsze operacyjnie i bardziej efektywne z punktu widzenia finansów państwa" - sprecyzował Włodzimierz Owczarczyk.