ZUS zabierze pieniądze. Urzędnicy nie odpuszczą, dopóki się nie nauczymy
Zakład Ubezpieczeń Społecznych odbiera pieniądze lub wstrzymuje ich wypłatę. ZUS co kwartał publikuje raporty statystyczne o wynikach kontroli zwolnień lekarskich i co kwartał kontroli przybywa, a wraz z nimi przykrych konsekwencji. “Jakoś to będzie, może nikt nie sprawdzi” - to coraz mniej realna predykcja, jeżeli decydujemy się na “lewe L4”.
ZUS zabierze pieniądze. Znowu
Zakład Ubezpieczeń Społecznych znowu zabiera pieniądze i najpewniej będzie zmuszony zrobić to znowu. W ramach kwartalnego raportu agencja informuje o przeprowadzonych kontrolach " prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy ". Opolski oddział struktur już teraz raportuje, że odnotował rekordową kwotę wstrzymanych lub cofniętych świadczeń za L4, a liczby w skali kraju tylko rosną.
Zobacz też: Jak obliczana jest emerytura? O jej wysokości decydują nie tylko lata pracy
ZUS: w I kwartale cofnięto prawie 50 tys. zł z oszustwa na L4. Oszukujemy na potęgę
Tylko do końca marca 2024 r. ZUS w skali kraju wydał 9,8 tys. decyzji o wstrzymaniu dalszych wypłat (wstrzymano 11.980,1 zł), 29,8 tys. osób obniżył podstawę świadczenia o łączną kwotę 45.761,7 zł. W sumie kwota obniżonych i cofniętych świadczeń w I kwartale wyniosła 57.745, 4 zł przy 137,2 tys. przeprowadzonych kontroli. Dla porównania:
- w IV kwartale 2023 r.: ta kwota sięgnęła 47. 576,00 zł (przy 124 tys. kontroli)
- w III kwartale 2023 r.: kwota sięgnęła 43. 522,6 zł (przy 114 tys. kontroli)
- w II kwartale 2023 r.: kwota sięgnęła 40, 777, 5 zł (przy 105,6 tys. kontroli)
Obie liczby - przeprowadzonych kontroli i uzyskanych w związku z tym zwrotów - co najmniej w skali minionego roku nieustannie rosną . Opolski oddział ZUS i lokalny rzecznik prasowy Sebastian Szczurek podaje dane w skali mikro: 81 osób z 791 poddanych kontroli straciło swoje świadczenia ( 10,2 proc. oszukiwało, cofnięto lub wstrzymano ponad 113 tys. zł, co jest rekordową kwotą w tamtejszym oddziale).
ZUS nie odpuści. Kontroli L4 będzie więcej
Liczba ZUS-owskich kontroli L4 stale rośnie. Co najmniej od 2023 r. mowa o wolumenie przekraczającym 100 tys./kwartał, podczas gdy dwa lata wcześniej ta liczba nie przekraczała 90 tys. Nic nie wskazuje na to, by urzędnicy zmienili ten trend.
Przypomnijmy, że zwolnienie L4 służy wyłącznie rekonwalescencji; nie jest dozwolone przeznaczanie tego czasu na urlop, wakacje czy dorabianie w innej pracy. Kontrolę, poza urzędnikami z ZUS, może przeprowadzić także pracodawca; warunkiem jest tylko zatrudnianie powyżej 20 pracowników. Konsekwencją niedotrzymania zasad okresowego zwolnienia może być nawet… zwolnienie permanentne.