ZUS zaczął wysyłać Polakom listy. Warto dokładnie je przeczytać, by uniknąć kłopotów
W piątek ruszyła wysyłka specjalnych listów przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Ci, którzy nie odbiorą przesyłek i ich nie przeczytają, mogą sobie narobić kłopotów - nie warto zatem ich ignorować.
ZUS wysyła listy
O noworocznych przesyłkach z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych donosi portal o2.pl. Według serwisu wysyłka wiadomości przez ZUS ruszyła w piątek, 5 stycznia.
Już na samym początku zaczyna się robić ciekawie. Przesyłki są dostępne tylko za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych ZUS, zatem sprawdzanie tradycyjnych skrzynek pocztowych na niewiele się zda.
ZUS nie wypłaci pieniędzy przez błąd. Ważne ostrzeżenie dla ubezpieczonychNie warto ich ignorować
Co znajduje się w środku wiadomości z ZUS? Te informacje zainteresują przede wszystkim płatników składek. Chodzi bowiem o stan konta danego płatnika w kontekście wpłat i rozliczania składek w zeszłym roku kalendarzowym.
I to właśnie te informacje są wystarczającą przyczyną, aby nie ignorować przesyłki z ZUS. Pozwoli ona bowiem na zapoznanie się ze stanem konta i ukształtowanie oczekiwań wobec nadchodzącego roku - czyli np. czy spodziewać się konieczności dopłacenia, czy też nie.
Niedopłaty i nadpłaty
W przypadku nadpłaty na koncie, płatnik może się nieźle ucieszyć. Oznacza to bowiem, że przy najbliższej wpłacie składki może ją pomniejszyć o kwotę, która przekracza wymagany poziom. Inną opcją jest także zwrot, który umożliwia wniosek RZS-P.
Nieco gorzej jest w przypadku niedopłaty, ponieważ oznacza konieczność wyższej wpłaty w celu wyrównania zaległości. ZUS daje jednak korzystniejsze rozwiązanie - ci, którzy nie mogą wyrównać zaległości za jednym razem, mogą poprosić za pomocą odpowiedniego wniosku o rozłożenie kwoty na raty.
źródło: o2.pl