Żyją w 13-metrowym mieszkaniu. Na widok rachunku za ogrzewanie zamarli z przerażenia

Horrendalne rachunki za ogrzewanie

Sprawa, którą opisał Super Express, dotyczy bloku komunalnego przy ulicy Puławskiej w Piasecznie (woj. mazowieckie). Lokatorów budynku zszokowały rachunki za ogrzewanie, które otrzymali za 2023 rok.

Nie mogliśmy uwierzyć w to, co widzimy. Do zapłaty mamy ponad 17 tysięcy złotych − opowiada SE Eliza Zielińska

W rozmowie z tabloidem para zwraca uwagę, że według jej obliczeń wysokość otrzymanego rachunku ma się nijak do faktycznego zużycia.

Taka kwota za trzynaście metrów kwadratowych. 70 proc. rachunku to centralne ogrzewanie, a 30 proc. podgrzanie wody i ewidentnie nie zgadza się to z naszym wykorzystaniem – zauważa mąż kobiety

W fatalnej sytuacji znalazła się też inna mieszkanka bloku. Pani Barbara Kosmala otrzymała rachunek opiewający na 22 tysiące złotych.

Mam 2450 zł emerytury, ale muszę dorabiać. Zdrowie pozwala mi na pracowanie przez dwie godziny dziennie od poniedziałku do piątku. Dostaję dodatkowo 800 zł, ale co to za pieniądze? Skąd ja mam wziąć 22 tysiące na rachunek za ogrzewanie? – pyta załamana kobieta

Kotłownia dzielona z hotelem

Blok komunalny ma wspólną kotłownię z sąsiednim hotelem. Jeszcze w czasach działających niegdyś w tym miejscu zakładów przemysłowych ogrzewała ona oba budynki i tak jest do dziś. Jak przekonuje dyrektorka hotelu Beata Krawczyńska, przy okazji przeprowadzanej przed kilkoma laty modernizacji, władze hotelu zaproponowały gminie przejście na alternatywne źródło ogrzewania.

Nie podjęli tego tematu. Poinformowaliśmy ich również o zmianach stawek, które wynikały z podwyżek, a na dodatek w PGNiG, ze względu na to, że jesteśmy firmą komercyjną, otrzymaliśmy odmowę wniosku o tarczę finansową (…) szkoda nam tych ludzi. Gmina miała dwa lata na to, żeby ich uprzedzić o takim wzroście rachunków. Wiedzieli od 2022 roku jakie będą stawki – mówi Beata Krawczyńska

Gmina odpowiada i radzi

Do sprawy odniosły się również władze gminy. Rzeczniczka Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno Joanna Ferlian-Tchórzewska przekonuje, że decydując się na umorzenie opłat, gmina naraziłaby się na zarzut naruszenia dyscypliny finansów publicznych.

W związku z kryzysem energetycznym i drastycznym wzrostem cen gazu, który przedsiębiorca musiał kupować na wolnym rynku i nie dotyczyły go rządowe tarcze ochronne, koszty ogrzania budynku komunalnego wzrosły sześciokrotnie! Gmina przewidując drastyczny wzrost kosztów ogrzewania budynku komunalnego, zwracała się do Ministerstwa Klimatu z prośbą o uwzględnienie tej sytuacji i zapewnienie niższych stawek na zakup gazu również dla przedsiębiorstwa, które ogrzewa budynek mieszkalny, ale odpowiedź była negatywna. Koszty ogrzewania przedstawione Gminie przez dostawcę ciepła musiały wobec tego zostać rozliczone zgodnie z regulaminem rozliczania opłat za media i stąd mieszkańcy otrzymali bardzo wysokie rachunki za ogrzewanie lokali i podgrzanie wody – tłumaczy w rozmowie z SE Joanna Ferlian-Tchórzewska

Urzędniczka zachęca mieszkańców, by ci składali indywidualne wnioski z prośbą o ulgi. Wówczas wspólnie z lokatorami bloku urząd będzie się starał wypracować możliwe ułatwienia.

Nagłe skoki cen gazu są wynikiem odmrożenia jego cen, które pozostawały niezmienne przez trzy ostatnie lata. Od 1 lipca ceny mają wzrosnąć nawet do 47 proc., jednak rząd zapowiada wprowadzenia specjalnych bonów energetycznych, które pomogą Polakom poradzić sobie ze skutkami podwyżek