60-latek wygrał na loterii fortunę. W kolekturze doszło do pomyłki
Pewien 60-letni mężczyzna postanowił zagrać w znanej stanowej loterii liczbowej. Szczęście się do niego uśmiechnęło i wygrał ogromne pieniądze. Niedługo potem okazało się, że doszło do pomyłki.
60-latek kupił kupony na loterię
Michael Sopejstal to 60-latek mieszkający w stanie Illinois. Mężczyzna raz na jakiś czas odwiedza New Buffalo w Michigan, gdzie między innymi odwiedza swoją ulubioną restaurację. Kiedy tylko jest w mieście, wybiera się do miejscowej kolektury i próbuje swojego szczęścia w loterii Michigan Lucky For Life. Ostatnio doszło tam do pozornie nic nieznaczącej pomyłki.
Mężczyzna wygrał ogromną sumę
60-latek wybrał się do miasta 17 września i tak jak zwykle poszedł do kolektury w celu kupienia losu. W rozmowie z “New York Post” wyjaśnił, że poprosił o kupon na 10 losowań, ale pracownik, który go obsługiwał, pomylił się i wydrukował kupon na jedno losowanie z dziesięcioma skreśleniami. Gdy po chwili uświadomił sobie swój błąd, spytał Michaela, czy nadal chce go kupić. Mężczyzna zgodził się, zapłacił i wyszedł.
Szczęśliwa pomyłka
Jak się później okazało, była to świetna decyzja. Pewnego dnia mężczyzna sprawdził skreślenia i wtedy dowiedział się, że wygrał niemal 400 tys. dolarów, czyli około 1,6 mln złotych. - Natychmiast zacząłem myśleć o wszystkich rzeczach, które mógłbym zrobić z tymi pieniędzmi i o tym, czy chcę skorzystać z opcji ryczałtowej, czy dożywotniej. To było niesamowite uczucie! - relacjonował 60-latek w rozmowie z “New York Post”. Wyznał, że pieniądze chce przeznaczyć na podróże oraz odłożyć to, co zostanie.