Za granicą ustawiają się w kolejkach za jednym polskim produktem. Cała branża może liczyć zyski
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Do jakich miejsc trafia polski alkohol
-
O ile wzrósł eksport alkoholu
-
Jakie działania należy podjąć, aby skala eksportu była jeszcze większa
Alkohol polskiej produkcji hitem za granicą
Alkohol produkowany w Polsce to coraz mocniejszy gracz na rynku trunków wyskokowych. Pandemiczny rok, wyjątkowo trudny dla wielu przedsiębiorców, nie dotknął jednak branży alkoholowej. Wszystko dlatego, że polski alkohol trafia przede wszystkim do sklepów, a nie do punktów gastronomicznych , które w większości państw mierzą się z lockdownem.
Niezakłócone możliwości zbycia produktów alkoholowych przełożyły się na znaczący wzrost eksportu. Zgodnie z wyliczeniami Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa eksport alkoholu wzrósł o 19 proc. w 2020 r. Jego wartość jest szacowana na 0,6 mld euro.
Polskie piwo i wódka podbijają serca miłośników alkoholu
W ubiegłym roku ogromny sukces odniosły polskie browary. Portal money.pl donosi, że sprzedaż piwa wzrosła z 391,8 do 406,7 mln litrów . - Od dłuższego czasu obserwujemy rosnący eksport polskiego piwa, który już pięciokrotnie przewyższa import piw do Polski. Pandemia tego trendu nie zakłóciła - przyznał w rozmowie z portalem Biznes Interia Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie.
Piwo to nie jedyny alkohol, który podbija zagraniczne rynki. Dużą popularnością cieszą się także mocniejsze trunki. Z danych GUS wynika, że eksport napojów spirytusowych wzrósł z 56,6 do 69,9 mln litrów.
Jednym z najbardziej popularnych produktów za granicą jest czysta wódka . - Jeśli chodzi o rynki zbytu, to producenci coraz bardziej ich poszukują poza UE, w tym w Ameryce Południowej czy Azji - oznajmił Andrzej Szumowski, prezes Stowarzyszenia Polska Wódka.
Eksport alkoholu mógłby być jeszcze większy. Niezbędne są jednak przemyślane działania
Rosnący eksport cieszy przedsiębiorców, choć ich zdaniem wiele obszarów wymaga jeszcze poprawy. Niepokojący jest bowiem fakt, że w obliczu rosnącego eksportu za granicę trafia tak naprawdę tylko 20 proc. całego produkowanego w Polsce alkoholu.
- To niewiele zważywszy na jakość i renomę, jakimi cieszą się polskie wódki za granicą. Przypomnę, że szkocka whisky czy francuski koniak są sprzedawane za granicą w ponad 95 proc. - stwierdził Ryszard Woronowicz ze Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy. Jego zdaniem potrzebne są odpowiednie działania po stronie rządu, aby eksport alkoholu prężnie się rozwijał.
Do tego niezbędna jest nie tylko promocja narodowych trunków na rynkach międzynarodowych, lecz także modyfikacja niektórych przepisów. - Legalizacja sprzedaży alkoholu przez internet byłaby z pewnością jednym z motorów wzrostu eksportu . Skarb Państwa z pewnością by na tym zyskał - przekonywał Woronowicz w rozmowie z Biznes Interia.
Alkohol w Polsce w czasie pandemii
W ubiegłym roku branża alkoholowa odniosła sukces nie tylko za granicą. Forbes donosi, że w obliczu pandemii Polacy coraz częściej sięgają po różnego rodzaju alkohol, ale największym uznaniem cieszą się piwo i trunki wysokoprocentowe. Dla przykładu wartość sprzedaży rumu przekroczyła w pandemicznym roku 180 mln zł.
Łącznie na alkohol Polacy wydali blisko 40 mld zł, w tym przede wszystkim na piwa i wódki. Spożycie rumu, ginu i tequili zwiększyło się o 25 proc. względem 2019 r. W ubiegłym roku wzrost sprzedaży o 20 proc. odnotowała także whisky .