Artyści pozwali Skarb Państwa. Chodzi o kolejny podatek
Powraca sprawa tzw. podatku od smartfonów. Pozew przeciwko Skarbowi Państwa wniosło Stowarzyszenie Filmowców Polskich, domagając się odszkodowania. Konkretna kwota pieniężna sięga setek milionów złotych.
Powrót kwestii podatku od smartfona
Cała sprawa zaczęła się dwa lata temu. Jak przypomina serwis biznes.interia.pl, Ministerstwo Kultury prowadziło w 2021 roku konsultacje społeczne przed wprowadzeniem opłaty reprograficznej.
Gdyby taka danina faktycznie została wtedy wprowadzona, oznaczałoby to podwyższenie kosztów zakupu urządzeń elektronicznych, takich jak smartfon czy komputer. Portal biznes.interia.pl wskazuje, że transakcje dotyczące tych przedmiotów zostałyby bowiem opodatkowane ze względu na możliwość odtwarzania plików dźwiękowych lub filmowych - nietrudno się domyślić, że o takie rozwiązanie zabiegały stowarzyszenia zrzeszające artystów.
Przepadek projektu i pozew
W ciągu dwóch lat od konsultacji, do Kancelarii Sejmu nie wpłynął jakikolwiek projekt ustawy wprowadzającej taką daninę. Biorąc pod uwagę, że w połowie listopada zbierze się nowy Sejm , to zgodnie z zasadą dyskontynuacji wszystkie dotychczasowe projekty przepadają. W efekcie, jak podaje biznes.interia.pl, w najbliższych miesiącach nie ma szans na wystartowanie całego procesu od nowa.
Taka sytuacja nie spodobała się Stowarzyszeniu Filmowców Polskich. Za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku ogłosiło ono informację o pozwaniu Skarbu Państwa w tej sprawie . SFP domaga się gigantycznego zadośćuczynienia za brak wprowadzenia opłaty reprograficznej - sięga ona aż 416 mln zł.
Stowarzyszenie wskazuje na dyrektywę
Jednym z argumentów Stowarzyszenia Filmowców Polskich jest konieczność wypełnienia dyrektywy unijnej z 2001 roku o prawie autorskim w społeczeństwie informacyjnym. W cytowanym przez serwis biznes.interia.pl stanowisku, Stowarzyszenie wskazuje na konieczność otrzymywania przez twórców i producentów filmowych “godziwej rekompensaty za korzystanie z ich utworów”.
Zdaniem Stowarzyszenia, opłata powinna obowiązywać od 2020 roku - i to właśnie tego trzyletniego okresu dotyczy suma odszkodowania . Obecne regulacje dotyczące dozwolonego użytku osobistego mają być zbyt szerokie i w efekcie zwiększać straty artystów.