Udało się w jednym kraju UE. Oficjalnie ogłosili, są wolni od ASF
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Czym jest ASF,
-
Jakie działania wdrożyła Belgia,
-
Jakie kroki w walce z ASF podejmują inne kraje m.in. Polska.
ASF zwalczony w Belgii
Wirus ASF, czyli afrykański pomór świń, pojawia się u świń, dzików i guźców. Ludzie nie są podatni na chorobę wywołaną tym groźnym patogenem, który jest wysoce śmiercionośny dla zwierząt.
Portal tygodnik-rolniczy.pl podaje, że do zakażenia dochodzi w trakcie jedzenia, choć zwierzęta mogą nabawić się infekcji również poprzez drogi oddechowe i uszkodzoną skórę . Pierwsze objawy ASF pojawiają się zazwyczaj między 6 a 10 dniem od zakażenia. Symptomy infekcji to gorączka, sinica skóry uszu, brzucha i boków ciała, duszności, krwiste wypływy z nosa, wymioty oraz biegunka. Najczęstszą techniką zwalczania ASF jest wybijanie zwierząt.
Na mniej drastyczną strategię postawiły władze Belgii. Wśród środków, mających na celu zahamowanie rozprzestrzeniania się ASF, znalazły się m.in. ogradzanie i zamykanie lasów . Portal agropolska.pl donosi, że Belgia prowadziła także intensywne poszukiwania już martwych dzików. Baczne monitorowanie nowych przypadków ASF sprawiło, że Belgia nie rejestruje już nowych przypadków infekcji.
Pierwsze zakażenia wykryto w tym kraju we wrześniu 2018 r. Łącznie pod kątem ASF przebadano 5422 zwierzęta, spośród których 822 uzyskało wynik pozytywny . Według oficjalnych informacji przekazanych przez belgijskie władze, ostatni przypadek ASF zarejestrowano u dzika znalezionego w sierpniu 2019 r.
Sukces w walce z epidemią to także pokłosie zaostrzonych zasad biosekuracji. W Belgii każde chore zwierzę było badane pod kątem ASF bez względu na objawy. Łącznie pobrano próbki od 22 tys. świń. Choć oficjalnie ASF został zwalczony w Belgii to tamtejsze władze w dalszym ciągu monitorują stan zdrowia zwierząt, aby uchronić się przed kolejnym epicentrum epidemii.
ASF w innych krajach Unii Europejskiej
Z ASF walczy nie tylko Belgia, lecz także Niemcy i Polska. Według informacji, do których dotarł portal farmer.pl w Niemczech jest już ponad 100 przypadków ASF.
Pod koniec listopada rząd w Berlinie ogłosił, że zamierza zaostrzyć walkę z epidemią. W planach pojawił się masowy odstrzał dzików we wszystkich rejonach, w których pojawiają się zakażone zwierzęta.
Co więcej, na granicy Polski i Niemiec (wzdłuż rzeki Nysy) ma powstać specjalny płot. Na podobną strategię postawiły już we wrześniu władze Brandenburgii, które ustawiły mobilny płot elektryczny o długości 120 km. Zaporę ma wybudować także Saksonia, która na ten cel przeznaczy aż 250 tys. euro .
W ten sposób Niemcy chcą zapobiec rozprzestrzenieniu się ASF, który dociera z Polski. Na terenie naszego kraju wykryto w tym roku ponad 3 tys. przypadków ASF.
Jednak i Polska deklaruje chęć efektywnego przeciwdziałania ASF. We wrześniu ogłoszono, że między województwem podkarpackim a świętokrzyskim zostanie wybudowana specjalna bariera.
Według danych Komisji Europejskiej z największą skalą zachorowań na ASF mierzy się Rumunia. Infekcje rejestruje także Litwa.