Będzie nowy banknot w Polsce? Koniec spekulacji, NBP podaje szczegóły
Pierwszy raz o możliwym pojawieniu się w Polsce banknotu o nominale 1000 zł Adam Glapiński mówił jeszcze w 2021 roku. Teraz opublikowano oficjalne stanowisko Narodowego Banku Polskiego w tej sprawie. Czy nowy banknot jest już na horyzoncie?
Adam Glapiński
Pełniący obecnie funkcję prezesa Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński , bardziej niż fachowością, zasłynął między innymi za sprawą tzw. „aniołków Glapińskiego” oraz barwnych, lecz niezbyt rzeczowych opowieści o płaskowyżach wygłaszanych podczas konferencji NBP. Słynne monologi sprawiły, że do Adama Glapińskiego przylgnęła etykietka „stand-upera”.
Mimo to Glapińskiemu wiedzie się dobrze. Przyznana mu niedawno podwyżka sprawia, że podstawowa pensja prezesa wzrosła o 85 tys. zł - do 652,7 tys. zł rocznie, a wartość przyznawanych mu nagród może osiągnąć 815,9 tys. zł rocznie – o 106,3 tys. zł więcej, niż w roku ubiegłym.
W sumie wynagrodzenie prezesa NBP w całym roku podskoczy o ponad 191 tys. zł. To oznacza, że od pierwszego października 2024 roku, po uśrednieniu nagród Adam Glapiński zarabia… ponad 122 tys. zł miesięcznie.
Będzie miał pan wydać z tysiąca?
W 2021 roku Adam Glapiński oświadczył, że w obiegu może się pojawić zupełnie nowy banknot. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Miałby mieć nominał 1000 zł i pojawić się w przeciągu kilku kolejnych lat.
Myślę, że następny prezes, a mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes, który przyjdzie, będzie wprowadzał banknot 1000 zł w pewnym momencie – mówił.
Zastępca dyrektora departamentu emisyjno-skarbcowego NBP Krzysztof Kowalczyk komentował te słowa uzupełniając, że w jego opinii taki banknot mógłby zadebiutować w naszym kraju pomiędzy 2025 a 2026 rokiem.
O komentarz w sprawie wprowadzenia nowego nominału zwrócił się do Narodowego Banku Polskiego serwis Money.pl. Instytucja odpowiedziała krótko.
Informujemy, że w NBP nie trwały i nie trwają prace nad nowym banknotem obiegowym i nie ma takich planów – odpowiedział w przysłanym do redakcji e-mailu NBP.
Zarzuty wobec prezesa NBP
Adamowi Glapińskiemu zarzuca się naruszanie konstytucji oraz rozmaitych ustaw. Prezes NBP miał finansować deficyt budżetowy poprzez skupowanie aktywów w latach 2020-2021. Co więcej, miał to robić bez upoważnienia od Rady Polityki Pieniężnej i łamiąc zasadę apolityczności, która obowiązuje prezesa NBP.
Pod koniec marca 2024 roku posłowie rządzącej koalicji złożyli wstępny wniosek o postawienie Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. Dokument podpisało 191 posłów, a w sumie prezesowi NPB postawiono w nim osiem zarzutów. W połowie kwietnia TK Przyłębskiej nakazał marszałkowi Sejmu, a także wicemarszałkom i sejmowej komisji ds. odpowiedzialności konstytucyjnej zaniechanie wszelkiego działania zmierzającego w kierunku postawienia Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.