Biedronka zdetronizowana. To tam Polacy płacą najmniej za podstawowe zakupy
Inflacja wzrosła już ponad przewidywania ekonomistów. Ceny żywności poszybowały, co zmusza Polaków do szukania oszczędności tam, gdzie się da. Do niedawna koszyk podstawowych produktów był najtańszy w Biedronce. Sieć sklepów należąca do Jeronimo Martins została zdetronizowana pod względem cenowym. Kto wskoczył na szczyt podium w lutym?
Konsumenci przybici inflacją
Jak wskazują wstępne dane za styczeń, inflacja w Polsce sięgnęła już wysokości 5,3 procent, i jest to jeden z najwyższych wskaźników w Europie. Nie trzeba dokładnie analizować słupków, aby przekonać się, co najbardziej zdrożało — wystarczy zrobić podstawowe zakupy spożywcze lub opłacić rachunki za energię. Najbliższe miesiące mają być najgorsze pod tym względem.
Zmiany cen towarów i usług wymuszają na konsumentach wyrobienie nawyku oszczędzania i polowania na promocje. Wybory Polaków dotyczą również sieci handlowych, w których zaopatrują się w potrzebne produkty. Dyskonty zaś wymyślają kolejne coraz bardziej rzucające się w oczy kampanie promocyjne, aby ściągnąć jak najwięcej klientów. Teraz jedna z sieci zyskała kolejną kartę przetargową w postaci najniższych cen w porównaniu do konkurencji i to już nie jest Biedronka. Gdzie konsumenci najwięcej zaoszczędzą?

Te produkty najbardziej podrożały w sklepach
Badanie “Koszyk cenowy” przeprowadzane od 11 lat dla serwisu dlahandlu.pl pokazuje, że sytuacja w dyskontach funkcjonujących w Polsce nie jest najlepsza pod względem cenowym. Za koszyk podstawowych 50 produktów, w większości marketów zapłacimy ponad 400 zł, w niektórych przypadkach ta kwota jest znacznie wyższa.
Jednym z towarów, który drożeje najbardziej, jest kawa. Tutaj nakładają się na siebie zarówno czynniki ekonomiczne, jak i klimatyczne. Dla zobrazowania tego zjawiska średnia cena ziaren w sklepach w Polsce to 13,93 zł. W Biedronce kawa podrożała do 15,99 zł za opakowanie 250 gram, taka sama cena w Dino, natomiast w Aldi i w Żabce w tym momencie zapłacimy już ponad 19 zł.
W lutowym zestawieniu cenowym można zauważyć również wzrost cen warzyw, co widać zwłaszcza na przykładzie papryki czy pomidorów. W porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku zdrożały również artykuły chemiczne.
W ujęciu całościowym jeśli chodzi o zakupy w lutym, jeden z dyskontów wysunął się na prowadzenie i może się pochwalić najniższymi cenami.
Już nie Biedronka, Tam Polacy zrobią najtańsze zakupy
Jeśli chodzi o luty, najtańszym dyskontem okazał się Lidl. Za koszyk 50 podstawowych produktów zapłacimy tam 410 zł, w Biedronce to wydatek rzędu 427 zł. Niemiecka sieć nie omieszkała pochwalić się lepszym wynikiem od największej konkurencji, choć jeśli wziąć pod uwagę analogiczny okres w ubiegłym roku, jest tam drożej o około 55 zł.
Lidl podkreśla swoją przewagę nad Biedronką w bardzo czytelny sposób i raczej pod tym względem niewiele się zmieni. Strategia marketingowa sieci jest już nawet przedmiotem żartów i internetowych memów. W swoich materiałach promocyjnych dyskont informuje, że jest liderem w rankingu popularności wśród sieci handlowych, dokonywanym przez Listonic.
W ostatniej gazetce promocyjnej Lidla na pierwszych stronach znalazło się również bezpośrednie porównanie do Biedronki i zwrócenie uwagi na fakt, że w Lidu w każdym miejscu w Polsce ceny są takie same, czego nie można powiedzieć o konkurencji.

Jak twierdzą ekonomiści szczyt inflacji jeszcze przed nami. Można się spodziewać kolejnych podwyżek cen żywności i podstawowych artykułów gospodarstwa domowego. Bycie na bieżąco z ofertami sklepów i przeglądanie gazetek promocyjnych może więc stać się nie tylko dobrym nawykiem, ale koniecznością.