Bony turystyczne w nowej odsłonie. Już od kwietnia te regiony czeka prawdziwe oblężenie

Wiosna za rogiem, a to może być inspiracją, by zacząć planować letnie wakacje. Podobnie jak w latach poprzednich latach będzie na to można uzyskać dofinansowanie w postaci bonów. Na tym jednak podobieństwa się kończą, bo w 2025 r. w programie dojdzie do zasadniczych zmian.
Polski Bon Turystyczny to już przeszłość, ale nadal można uzyskać pieniądze
W 2024 r. nadal sporą popularnością cieszył się Polski Bon Turystyczny, mimo że wprowadzono go jeszcze w związku z pandemią. Pieniądze od rządu miały stymulować branżę, która za sprawą izolacji raz za razem otrzymywała gigantyczne ciosy.
Te biznesy, którym udało się przetrwać, mogły liczyć na wpływy za pośrednictwem rządowej pomocy w latach kolejnych. W tym roku się to jednak zmieni. W jaki sposób?

Gdzie państwo machnęło ręką, działania przejmują województwa
Bon turystyczny w ocenie ministra turystyki Sławomira Nitrasa okazał się takim sukcesem, że nie ma potrzeby kontynuowania programu w formacie sprzed roku. Nie oznacza to jednak, że w tym roku ogóle nie będzie można uzyskać dodatkowych środków na wypoczynek.
Minister jest zdania, że kondycja branży jest już na tyle dobra, że ogólnopolski program wsparcia jest zbędny. Swoje programy zaproponowały jednak województwa. Jakie regiony można odwiedzić?

Co najmniej trzy programy dopłat w atrakcyjnych regionach Polski
Jak informuje forsal.pl. w tym roku to nie rząd, ale władze poszczególnych województw zdecydowały się na dofinansowanie turystyki w postaci bonów przekazanych turystom. Niestety, to oznacza, że dodatkowe środki na wypoczynek będą w tym roku dostępne w znacznie węższym zakresie.
Na uruchomienie bonów zdecydowały się m.in. te województwa, w których turystyka znalazła się w trudnej sytuacji. Przede wszystkim w związku z wrześniowymi powodziami, które dotknęły południowo-zachodnią część kraju.
W rezultacie o dodatkowe pieniądze na wypoczynek mogą ubiegać się osoby planujące spędzić czas w województwach dolnośląskim i opolskim. Na razie jednak szczegóły nie są znane poza tym, że tamtejsze bony będą adresowane wyłącznie do turystów spoza regionu. Dostępne będą na letni sezon wypoczynkowy.
Znacznie więcej wiadomo o Podlaskim Bonie Turystycznym. Tam wojewoda Jacek Brzozowski zauważył, że o ile liczba turystów jest satysfakcjonująca, to czas, jaki spędzają na Podlasiu, mógłby być dłuższy. Bon ma więc zachęcić do wykupienia noclegu.
Na Podlaski Bon Turystyczny województwo przeznaczy w tym roku 2 mln w formie dofinansowania pobytu. Jego wysokość wyniesie od 200 do 400 zł.
Wysokość będzie zależeć od klasy miejsca, w jakim zdecydują się nocować przyjezdni. Programem będą bowiem objęte pola namiotowe, ale tez agroturystyka, a nawet hotele.
Podobnie jak w przypadku Dolnego Śląsku i Opolszczyzny, program będzie adresowany do turystów przyjezdnych. Szczegóły mają zostać podane w ciągu najbliższych dni.





































