Burry mówi wprost, czeka nas olbrzymie tąpnięcie. Do jego słów jednak z rezerwą
Gwiazda "The Big Short" Michael Burry przewiduje krach na giełdzie kryptowalut i akcji spółek będących nazwami najpopularniejszych memów. Ten sam aktor "The Big Short" słynie z przewidzenia kryzysu na rynku nieruchomości w 2008 r.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Co powiedział aktor "The Big Short" o krachu
-
Jaka może być przyczyna załamania
-
Dlaczego jego zdaniem nie powinno się inwestować w kryptowaluty
Aktor "The Big Short" znowu w akcji
Michael Burry znany jest nie tylko z roli w "The Big Short", ale również jako zarządzający funduszami hedgingowymi. Przewidywania gwiazdy "The Big Short" zbiegły się z silną przeceną na rynku bitcoina - podkreśla Business Insider.
W poniedziałek wartość bitcoina wynosiła 32 tys. dolarów, a to oznacza spadek o 8 proc. Obecnie jego wartość osiąga ponad 34 tys. względem dolara.
Michael Burry napisał na swoim koncie na Twitterze, że obecna sytuacja przyciąga drobnych inwestorów. Dodał, że wszystko dzieje się na chwilę przed "krachem nad krachami".
"The Big Short" to historia. Rynki finansowe w grze
BI informuje, że gwiazda prognozuje opłakane konsekwencje zwyżek wartości akcji. Finansista ostrzega, że rynki kryptowalut zbliżą się wartością do PKB krajów.
Przypomnijmy, że Michael Burry zasłynął nie tylko z przewidzenia krachu na rynku nieruchomości. Prognozował także obniżenie akcji Tesli oraz przestrzega przed inwestowaniem w kryptowaluty i akcje GameStopa.
Jego zdaniem stosowanie dźwigni finansowej w przypadku kryptowalut jest czynnikiem napędzającym rynek. Jeśli się na tym nie znamy, nie powinniśmy w nic inwestować.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl