Ceny w sklepach coraz wyższe. Te produkty w Twoim koszyku drożeją najbardziej
Aż 13 na 17 monitorowanych kategorii produktów w sklepach detalicznych w Polsce wykazało wzrosty cen. Tak wynika z raportu ”Indeks cen w sklepach detalicznych”. Drożeją zarówno produkty spożywcze, jak i chemia, kosmetyki i produkty dla dzieci. Jeden rodzaj artykułów drożeje jednak o wiele bardziej, niż pozostałe. Czy w najbliższym czasie można się spodziewać zmiany? ”Prognozy w tym zakresie nie są pozytywne” – twierdzi ekspert.
Z tego tekstu dowiesz się:
● Jakie produkty drożeją najszybciej.
● Dlaczego tak się dzieje i co wpływa na ceny.
● Jakie są perspektywy w najbliższej przyszłości.
Ceny nie tylko wciąż rosną, ale i rosną coraz szybciej
Raport ”Indeks cen w sklepach detalicznych” opracowany został we współpracy platformy analityczno-badawczej UCE Research oraz Uniwersytetu WSB Merito. Analizie poddano prawie 70 tysięcy cen z niemal 32 tysięcy sklepów. Z otrzymanych danych wynika, że w lipcu 2024 roku codzienne zakupy zdrożały średnio o 3,9 proc. rdr. W czerwcu wzrost wyniósł natomiast 3,1 proc., w maju 2,9 proc., a w kwietniu 2,4 proc. Mamy zatem do czynienia z ciągłym wzrostem dynamiki podwyżek .
Jak przekonuje dr Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito, sytuacja nie stanowi niespodzianki dla ekspertów, a za jednego z winowajców, można uznać odmrożenie stawek VAT.
Jest to obserwacja zgodna z ogólnym wzrostem inflacji odnotowanym w ostatnich miesiącach. Zmiany te nie są szczególnym zaskoczeniem dla ekonomistów. Ewidentnie możemy już mówić o powolnym, ale wyraźnym odwróceniu trendu od kwietnia, czego główną przyczyną było odmrożenie stawek VAT na żywność – komentuje dr Tomasz Kopyściański.
Zobacz też: Polscy urzędnicy ścigają Coca-Colę. Ujawnili brudy giganta
Te produkty drożeją najbardziej
Spośród 17 przeanalizowanych w lipcu kategorii produktów, aż 13 podrożało. Na czele, ze wzrostem cen wynoszącym aż 15,6 proc. rok do roku znalazły się napoje bezalkoholowe. Dla porównania, w czerwcu ich ceny wzrosły o 4,9 proc. Eksperci tak znaczną podwyżkę tłumaczą typowym dla okresu wakacyjnego zwiększoną konsumpcją oraz rosnącymi kosztami opakowań i niektórych owoców, w tym pomarańczy.
Na drugim miejscu wśród najszybciej drożejących kategorii produktów znalazły się dodatki spożywcze. Zaliczamy do nich takie produkty, jak keczupy, musztardy, majonezy i wszelkiego rodzaju sosy oraz przyprawy. W lipcu ich ceny poszły w górę o 11,2 proc. rok do roku. Tymczasem w czerwcu podwyżki wyniosły 6,2 proc.
Jak zapowiada prof. Sławomir Jankiewicz z Uniwersytetu WSB Merito, trudno spodziewać się rychłego odwrócenia tego trendu. Wszystko wskazuje bowiem na to, że wyniku rosnących kosztów produkcji, wciąż rosnąć będą też ceny na półkach.
Rosnąca dynamika wzrostu cen dodatków spożywczych wynika ze zwiększenia kosztów produkcji. Prognozy w tym zakresie nie są pozytywne. Do końca roku zdrożeje energia. Ponadto rosną ceny surowców, np. pomidorów i gorczycy, a także opakowań, co również wpływa na tę kategorię – przewiduje prof. Sławomir Jankiewicz.
Perspektywy nie są najlepsze, a powody się mnożą
Podium najszybciej drożejących kategorii produktów w sklepach detalicznych zamykają słodycze i desery. W lipcu 2023 roku ich ceny podskoczyły o 9,3 proc. rok do roku. Wzrost był jednak nieco niższy niż w czerwcu, kiedy wyniósł 11,2 proc.
W dalszej kolejności znalazła się chemia gospodarcza ze wzrostem na poziomie 8,7 proc . oraz środki higieny osobistej, które podrożały o 6,2 proc. rok do roku. Drożeją również artykuły dla dzieci – 3,5 proc., ryby – 2,8 proc. i wędliny – 2,3 proc.
Na wzrosty wpływa szeroka gama zjawisk i czynników. Rosną koszty pracy w rolnictwie, ciągłemu pogarszaniu ulegają warunki przyrodnicze, pogarszają się także zbiory zbóż. Zgodnie z szacunkami GUS, zbiory owoców w 2024 roku mogą być o ok. 17 proc. niższe niż w 2023 r. i najsłabsze od 2019 r. Przy jednoczesnych wzrostach cen energii oraz kosztach produkcji, perspektyw na zatrzymanie wzrostowego trendu, w najbliższym czasie trudno się doszukiwać.