Chiński gigant jest już w Polsce. Przyciąga klientów niskimi cenami
Na początku czerwca w Polsce miał miejsce debiut znanej chińskiej platformy zakupowej – Temu. Jej właścicielem jest koncern PDD Holdings, do którego należy również Pinduoduo. Niektórzy okrzyknęli platformę nowym Shoppe, ale jej początki w naszym kraju wcale nie rozniosły się głośnym echem. Firma promowała się przede wszystkim w mediach społecznościowych. Teraz, kilka miesięcy od debiutu, okazuje się, że Temu osiągnął skokowy wzrost użytkowników.
Temu w Polsce. Rośnie zainteresowanie chińskim sklepem
Z danych portalu wirtualnemedia.pl wynika, że we wrześniu Temu zanotował bardzo wysoki wzrost użytkowników, bo o ponad 33 proc. W rezultacie z platformy skorzystało wówczas 9,86 mln użytkowników i spędziło na niej średnio 17 minut i 17 sekund.
Co można kupić na Temu?
Po wejściu na platformę Temu naszym oczom od razu ukazują się różnorakie banery z hasłami reklamowymi i zwrotami nawołującymi do sprzedaży, określanymi w branży mianem CTA (Call To Action – wezwanie do działania). Strona sklepu jest dostępna w języku polskim, a ceny są podane w PLN, co z pewnością ułatwia przejście procesu zakupowego.
W ofercie znajdują się kategorie takie jak Dom i kuchnia, Obuwie damskie i męskie, Akcesoria sportowe, Artykuły dla zwierząt, Motoryzacja, Torby i bagaże, Zdrowie, Instrumenty muzyczne, AGD, Niemowlę i macierzyństwo, Odzież męska czy Moda kobieca. Jest tego naprawdę sporo. Na dzień 26.10 w prawym górnym roku strony widnieje informacja o darmowej dostawie dla wszystkich zamówień.
Widok strony internetowej: temu.com/pl
Konkurencja dla Allegro?
Portal innpoland.pl wskazuje, że choć oferta sklepu niewątpliwie jest atrakcyjna dla Polaków, przez wzgląd na szeroki asortyment produktów i niskie ceny, to na razie nie ma mowy, by zagroziła polskiemu gigantowi, czyli Allegro. W ubiegłym miesiącu serwis ten odwiedziło przeszło 18,5 mln użytkowników (62 proc. internautów w naszym kraju). Przeglądanie ofert zajęło klientom średnio 44 minuty.