Wyszły na jaw pierwsze recenzje Cyberpunka 2077. CD Projekt stracił
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jakie są pierwsze recenzje Cyberpunka 2077
-
Jak CD Projekt odczuło to na giełdzie
-
Jaka jest obecna sytuacja polskiego producenta na giełdzie
Cyberpunk 2077 CD Projekt
Cyberpunk 2077 zachwycił recenzentów. Oceny na portalu MetaCritic wynoszą 91 pkt (na 100 możliwych). Wraz ze zniesieniem embarga na recenzje, pojawiły się 44 opinie dziennikarzy z branży gier. Większość z nich jest pozytywna, choć CD-Projekt nie ustrzegł się problemów.
- Pomimo imponującej liczby błędów i gliczy [błędów - dop. red.], Cyberpunk 2077 pozostaje niezrównanym doświadczeniem. Żadnych frazesów i żadnych kompromisów. Cyberpunk 2077 to szczytowe osiągnięcie w branży, którego, mówiąc najprościej, być może nigdy nie uda się przebić - pisał w recenzji Windows Central.
W recenzjach w których zwracano uwagę na błędy i tak przeważały opinie pozytywne. Jak wskazuje bankier.pl, aż czternastu recenzentów wystawiło najwyższe możliwe noty. Sześciu oceniło grę CD Projekt w okolicach 95 punktów, jedynie oceny przyznane przez GameSpot (70/100) i Games Beat (60/100) były niższe.
Jak zauważa bankier.pl mimo, że 91 punktów to wysoka ocena, to jest ona niższa niż Wiedźmina 3 , którego wynik wynosi 93 punkty. Ostatecznie Cyberpunk 2077 uplasował się na trzecim miejscu w rankingu najlepiej ocenianych gier na PC w 2020 roku.
Warto zaznaczyć, że błędy na które narzekali dziennikarze mogą być wyeliminowane w wersji dla graczy. Recenzenci otrzymali odpowiednio wcześniej egzemplarze swoich gier, tak aby zdążyli je ukończyć. W tym samym czasie CD Projekt przygotowało aktualizację wielkości 43 GB.
CD Projekt zaliczył nagły spadek na giełdzie
Bankier.pl wskazuje, że po korekcie z września i października, ostatnie sesje na giełdzie były wyjątkowo korzystne dla CD Projektu. W szczytowym momencie za jedną akcję polskiego producenta gier trzeba było zapłacić nawet 464,2 zł. Wycena spółki przekroczyła rekordową wartość 46 mld zł.
Niedługo przed godziną 12, akcje CD Projekt zaczęły gwałtownie spadać. Spadek wyniósł ok. 60 zł, a jedna akcja firmy była warta 402 zł. O 11:45 odnotowano odbicie do poziomu 448 zł, co wskazywało na tendencję wzrostową, ale było wciąż dalekie od maksimum.
Z kolei o 15:38 jedna akcja została wyceniona na 429,8 zł, co było wynikiem niższym o 3 proc. względem piątkowego zamknięcia. Bankier.pl zaznacza, że tego typu zdarzenia nazywane są jako "flash crash", czyli szybkiej przeceny spowodowanej dużym zleceniem sprzedaży.
"Flash crash" to sytuacje są z reguły stanem chwilowym i nie zapowiadają dłuższych trendów. Szczególnie w wypadku CD Projekt, które i tak jest obecnie na fali wzrostowej, a w maju był najlepiej wycenianym twórcą gier w Europie .
Jeszcze w październiku za akcje polskiego producenta płacono 320 zł, czyli aż 30 proc. mniej niż w sierpniowym szczycie. W listopadzie CD Projekt urósł na giełdzie o 16,1 proc., a w grudniu w momencie osiągnięcia maksimum, wzrost wyniósł 18 proc. Dalsze losy producenta gier zależą od odbioru Cyberpunka 2077 przez graczy.