Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Czy Lotos zniknie z Polski? Obajtek odpowiada
Joanna Leja
Joanna Leja 15.01.2022 01:00

Czy Lotos zniknie z Polski? Obajtek odpowiada

EN 01508640 0005
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Daniel Obajtek pytany w RMF FM, kiedy fuzja Lotosu i Orlenu stanie się faktem, a MOL wejdzie na Polski rynek, prezes Orlenu odpowiedział, że "jest kwestia czerwca, przełom czerwca i lipca". - Uważamy, że ten proces może szybko nastąpić, żebyśmy mogli z naszymi partnerami szybko działać - zaznaczył.

Jak powiedział prezes Orlenu w RMF FM ponad sto stacji Lotosu, które wejdą w posiadanie Orlenu, będzie działać pod szyldem Orlenu. Natomiast ponad 400 stacji przejętych przez węgierski MOL przez pięć lat będzie działać pod marką Lotos.

Daniel Obajtek pytany o to, czy marka Lotos zniknie z polskiego rynku, zaprzeczył.

– Nie, część stacji będzie przebrandowana na stacje Orlenu, to jest ponad 100 stacji, natomiast przez pięć lat stacje Lotosu będą pod marką Lotos, a później będziemy podejmować decyzje - bo mamy prawa do tej marki - czy pozwolimy, by ta marka dalej funkcjonowała, czy ewentualnie odsprzedamy samą markę – podkreślił Obajtek. Jak wyjaśnił, przez pięć lat stacje Lotosu przejęte przez MOL pozostaną pod marką Lotos. - A później będziemy podejmować decyzje - bo mamy prawa do tej marki - czy pozwolimy, by ta marka dalej funkcjonowała, czy ewentualnie odsprzedamy samą markę - dodał prezes Orlenu.

Jesteśmy zabezpieczeni przed wejściem Rosjan poprzez MOL na polski rynek energetyczny

Daniel Obajtek, był pytany również, czy nie ma ryzyka, że za umowami z Saudi Aramco stoją Rosjanie.

– Zawsze można straszyć Rosjanami, ale te umowy trzy, które podpisaliśmy nie pokazują kierunku rosyjskiego – powiedział prezes Orlenu.

– To nie jest kwestia sprzedania całości rafinerii, to nie jest kwestia sprzedania całości Lotosu, to jest kwestia 30 proc. rafinerii Gdańsk. Musieliśmy spełnić Warunki Zaradcze, żeby połączyć firmy. Musimy zbudować potężną firmę multienergetyczną, która będzie miała przychodu 200 mld zł, bo tylko taka firma może przeprowadzić transformację energetyczną w Polsce. Lotos sam w sobie nie ma takiej możliwości i nie możemy tak prowadzić gospodarki, że prędzej czy później przyjdzie syndyk masy upadłościowej i zajmie te zakłady, bo będą nierentowne – dodał.