BiznesINFO.pl Polska i Świat Czy Polacy boją się wojny nuklearnej? Oto wyniki sondażu
fot. Pxhere

Czy Polacy boją się wojny nuklearnej? Oto wyniki sondażu

4 grudnia 2024
Autor tekstu: Marcin Śliwa

W najnowszym badaniu CBOS sprawdził, czy Polacy obawiają się potencjalnego ataku nuklearnego ze strony Rosji. Padło też pytanie o stosunek naszych rodaków do kwestii uczestnictwa w programie nuclear sharing oraz posiadania własnej broni jądrowej. Czy powinniśmy posiadać własną broń jądrową? Oto odpowiedzi.

Rośnie strach przed atakiem atomowym

Wojna w Ukrainie znacząco wpłynęła na percepcję zagrożeń i bezpieczeństwa w Polsce. Rosnące napięcia geopolityczne, agresywna kremlowska retoryka oraz eskalacja konfliktu zbrojnego na Wschodzie przyczyniły się do wzrostu obaw o potencjalny atak nuklearny ze strony Rosji. W tym kontekście przeprowadzone przez CBOS badanie postaw Polaków wobec broni jądrowej dostarcza istotnych informacji na temat tego, jak Polacy postrzegają kwestię bezpieczeństwa narodowego.

Badanie rzuca jednocześnie światło na to, jakie rozwiązania widzimy jako gwarancję odstraszania potencjalnego agresora, a wobec których mamy wątpliwości.

Odkryto największe złoża złota na świecie. Mocarstwo urośnie w siłę, są warte miliardy

Broń atomowa? Polacy podzieleni

Wyniki badania CBOS jednoznacznie wskazują na wzrost obaw Polaków przed atakiem nuklearnym ze strony Rosji. Aż 64 proc. respondentów wyraziło obawy dotyczące takiego scenariusza, co jest wartością zbliżoną do tej notowanej na początku inwazji na Ukrainę. Ten wynik świadczy o tym, że zagrożenie nuklearne jest postrzegane przez Polaków jako realne i stanowi istotny czynnik kształtujący ich poczucie bezpieczeństwa.

Polacy są natomiast podzieleni w kwestii uczestnictwa Polski w programie nuclear sharing. Choć 44 proc. respondentów popiera ten pomysł, to przeciwnych jest 40 proc. Takie rozbieżności wynikają z różnych percepcji zagrożeń, zaufania do sojuszników oraz obaw związanych z możliwą eskalacją konfliktu. Zdecydowanie częściej za uczestnictwem w programie opowiadają się mężczyźni, młodsi respondenci, mieszkańcy większych miast, osoby lepiej wykształcone i z wyższymi dochodami, a także osoby o poglądach prawicowych.

Polacy są podzieleni również w kwestii posiadania własnej broni jądrowej. Choć 49 proc. respondentów popiera rozwój polskiego programu nuklearnego (raczej powinna - 31 proc., zdecydowanie powinna - 18 proc.), to 36 proc. jest temu przeciwnych (22 proc. - raczej nie powinna, 14 proc. - zdecydowanie nie powinna). Natomiast 15 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.

broń atomowa B61 fot Kelly Michals Flickr.jpg
Bomba B61, fot. Kelly Michals, Flickr

Nuclear sharing – co to takiego i czy ma sens?

Program nuclear sharing (dzielenie się bronią jądrową) to wojskowa doktryna NATO, która umożliwia niektórym państwom członkowskim dostęp do amerykańskiej broni jądrowej, bez konieczności posiadania własnego arsenału nuklearnego. W praktyce oznacza to, że państwa uczestniczące w programie mogą przechowywać na swoim terytorium amerykańskie głowice nuklearne, a ich siły powietrzne są wyszkolone do ich przenoszenia i użycia w razie potrzeby. Istnieje jednak pewien kluczowy problem.

Zdaniem niektórych ekspertów ewentualny udział Polski w programie nuclear sharing nie spełniałby naszego fundamentalnego interesu, czyli skutecznego odstraszania . Rzeczpospolita nie byłaby bowiem ośrodkiem decyzyjnym w kwestii ewentualnego użycia broni, ponieważ taka kompetencja leżałaby wciąż wyłącznie po stronie Amerykanów. Wskazują oni, że niezbędna jest debata na temat własnego polskiego programu jądrowego. Inni przekonują natomiast, że nuclear sharing jest lepsze niż… nic.

Obecnie w programie nuclear sharing uczestniczą Niemcy, Belgia, Holandia, Włochy oraz Turcja.

Badanie CBOS przeprowadzone zostało w dniach od 8 do 21 listopada 2024 r. na próbie 981 pełnoletnich mieszkańców Polski. 57,0 proc. respondentów badano metodą wywiadów bezpośrednich CAPI, natomiast 24,9 proc. metodą wywiadów telefonicznych CATI. 18,1 proc. udzielało odpowiedzi w ankiecie internetowej CAWI).

Nie jedna, nie dwie, a trzy elektrownie atomowe w Polsce. Rząd podjął już działania
Musi uzbierać 9 miliardów dolarów. Inaczej czeka ją egzekucja
Obserwuj nas w
autor
Marcin Śliwa
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat