Czy urlop wypoczynkowy musi trwać 14 dni? Kodeks pracy stawia sprawę jasno
Czy pracownik ma obowiązek pójścia na 14-dniowy urlop? Wiele osób się nad tym zastanawia, zwłaszcza w okresie wakacyjnym. Z drugiej strony: czy pracodawca może odmówić pracownikowi takiego urlopu? Sprawdzamy, co na to Kodeks pracy.
Prawo do urlopu jako obowiązek odpoczywania?
Każdy z nas potrzebuje wakacji i każdy z nas ma prawo do odpoczynku. Szczegóły urlopu zależą jednak od formy zatrudnienia — czy to umowy o pracę czy umowy-zlecenie. Wakacje Polaków wyglądają też nieco inaczej od czasów pandemii, kiedy to wiele osób zdecydowało przejść na pracę zdalną lub hybrydową. Przy licznych zmianach na rynku pracy, pracownicy zastanawiają się, czy obowiązek 14-dniowego urlopu wciąż jest aktualnym przepisem. A jeśli tak — kto ponosi odpowiedzialność za jego złamanie?
Prawo do podziału urlopu
Zgodnie z zapisami Kodeksu pracy, osoby zatrudnione na umowie o pracę mają prawo urlopu wypoczynkowego, którego długość zależy od stażu pracy. Jeśli więc pracujemy co najmniej 10 lat, przysługuje nam 26 dni wolnych w roku. Jeśli natomiast pracujemy krócej — tylko 20 dni wolnego. Dokładna data wypoczynku ustalana jest już jednak między pracownikiem a pracodawcą, zależnie od regulaminu danego miejsca pracy. Praktycznie jednak nie zdarza się, by cały urlop został wykorzystany ciągiem; nie leży to w interesie żadnej ze stron. Kodeks pracy wskazuje jednak, iż jeden z okresów wypoczynkowych musi wynosić co najmniej 14 dni. W przeciwnym razie, w razie kontroli, inspektor pracy może potraktować to jako naruszenie przepisów o urlopach pracowniczych, jak podkreśla GIP w rozmowie z Interią.
14 dni wolnego to nie 14 dni urlopu
Przepis dotyczący podziału urlopu nie odpowiada części pracowników. Wiele osób preferuje krótszy odpoczynek, ale za to częściej. Przy obecnym limicie dni wolnych, każdy z nich jest na wagę złota. Warto jednak pamiętać, iż Kodeks pracy — wbrew powszechnemu przekonaniu — wcale nie nakazuje nam wykorzystać ”14 dni urlopu”, ale odpoczywać przez 14 dni. Oznacza to, iż, jeśli pracujemy jedynie od poniedziałku do piątku w dni powszednie, 14-dniowymi wakacjami będzie również 10 dni urlopu, połączone z dwoma weekendami.
