Czym się charakteryzuje i kiedy można stosować powództwo przeciwegzekucyjne?
Nieprzyjemność obcowania z komornikami zawsze przysparza bólu głowy. Dla każdego otrzymanie informacji o rozpoczęciu procesu egzekucyjnego jest dużym stresem. Część osób zupełnie się tego nie spodziewa, więc odebranie korespondencji o tym informującej może być powodem do załamania. Tymczasem zarówno osoby nierozumiejące sytuacji, jak i domniemani dłużnicy mogą się bronić. Służy ku temu pewne powództwo.
Dwie możliwości – jakie powództwo przeciwegzekucyjne?
Osoba zagrożona przejęciem komorniczym może się bronić. Zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego na już wytoczone (lub gdy grozi jego wytoczenie) postępowanie egzekucyjne można odpowiedzieć za pomocą powództwa przeciwegzekucyjnego . To rozwiązanie, które pozwala na bronienie się przed zajęciami komorniczymi lub na niedopuszczenie do rozpoczęcia postępowania egzekucyjnego.
Regulacje w kodeksie postępowania cywilnego dopuszczają dwa rodzaje powództwa, które ma na celu powstrzymanie działań egzekucyjnych. Pierwsze to powództwo opozycyjne, drugie to powództwo ekscydencyjne. Oba różni między innymi osoba, która może wystąpić z roszczeniem. Co jednak ważne, powództwo w żadnym z rodzajów nie odnosi się do powodów formalnych postępowania, które sprawiają, że jest ono prowadzone niezgodnie z prawem. Wówczas trzeba szukać pomocy w skargach na komornika.
Kiedy zatem można postawić na powództwo opozycyjne lub ekscydencyjne? Chodzi o nieprawidłowości związane z samą zasadnością i dopuszczalnością prowadzenia postępowania egzekucyjnego. Komornik nie sprawdza treści zarzutu, a więc nie wie, z jakiego powodu dana osoba została obłożona tytułem wykonawczym. On wykonuje jedynie czyjąś decyzję. Stąd powództwo to nie jest wystąpieniem przeciw komornikowi.
Powództwo opozycyjne a rola dłużnika
Zacznijmy od pierwszego rodzaju powództwa przeciwegzekucyjnego , czyli od powództwa opozycyjnego. Powiedzieliśmy już sobie, że różnią się one osobą występującą w roli aktywnego składającego powództwo. Istotnie w przypadku opozycyjnego rodzaju sprzeciwu to dłużnik ma prawo do złożenia powództwa. Jest to merytoryczny sposób obrony przed egzekucją.
Warto podkreślić, że każde postępowanie egzekucyjne jest prowadzone na podstawie tzw. tytułu wykonawczego. To na przykład wyrok sądu opatrzony klauzulą wykonalności. Więc powództwo opozycyjne w tym kontekście ma na celu wszczęcie postępowania, które będzie prowadziło do pozbawienia tegoż tytułu w całości lub części (odnośnie do danej kwoty). Może też ograniczyć tytuł wykonalności.
Dłużnik może wystąpić z powództwem przeciwegzekucyjnym , gdy uważa, że klauzula wykonalności została nadana komornikowi nieprawidłowo oraz gdy już po wydaniu tytułu wykonalności nastąpiły zdarzenia, które uniemożliwiają dalsze realizowanie postępowania. Może to być na przykład spłata całego długu, która odroczy postępowanie i, jeśli nie pojawią się skargi, pozwoli na jego odrzucenie. Co ważne, jedyną osobą poza dłużnikiem, która ma prawo do wniesienia powództwa opozycyjnego, a przy tym także do wnoszenia do postępowania swoich zarzutów i spostrzeżeń, jest małżonek dłużnika.
Kto może wnieść powództwo ekscydencyjne?
Kodeks postępowania cywilnego nie umożliwia innych sposobów walki z postępowaniem egzekucyjnym. Co więcej, katalog powodów, dla których dłużnik może złożyć powództwo opozycyjne, jest zamknięty, co oznacza, że wszelkie inne przesłanki nie wystarczą, by móc wstrzymać pracę komornika. Powiedzieliśmy sobie jednak, że są dwa rodzaje sprzeciwu w przypadku realizacji tytułu wykonalności. Drugim jest powództwo ekscydencyjne. Na czym polega?
Ten rodzaj powództwa nie dotyczy dłużnika. Chodzi o sytuację, w której w toku działań komorniczych zajęty zostanie przedmiot, który formalnie nie należy do dłużnika. W takim wypadku właściciel niesłusznie zajętej ruchomości czy nieruchomości ma dokładnie miesiąc na przygotowanie pisma. By zwolnić przedmiot spod postępowania, musi wytoczyć powództwo ekscydencyjne.
Co ciekawe, w takiej sytuacji podczas powództwa przeciwegzekucyjnego pozwanym jest wierzyciel. To on, dochodząc swoich, potwierdzonych prawnie i przez komornika, praw, nie zastosował się do prawa własności i postanowił zająć coś, co nie należało do dłużnika. Jeśli jednak dłużnik również uważa, że przedmiot należy do niego, a nie do wytaczającego powództwo ekscydencyjne, to wówczas i on staje się stroną w postępowaniu.
Pamiętaj o wszystkich zarzutach!
Oczywiście przepisy określają też miejsce prowadzenia sporu. Zwykle jest to sąd, w którego okręgu prowadzone jest postępowanie egzekucyjne, a więc sąd właściwy dla komornika prowadzącego sprawę. Jeśli jednak egzekucja nie została jeszcze wszczęta, to wówczas odwołujemy się do przepisów ogólnych, a więc powództwo wytaczamy przed sądem miejscowo właściwym dla siedziby czy miejsca zamieszkania pozwanego.
Warto mieć więc świadomość, że niezależnie od sytuacji, czy jesteśmy dłużnikiem lub czy ktoś zajął własność należącą do nas, a nie do dłużnika, wobec którego prowadzone jest postępowanie zawsze można wybrać powództwo przeciwegzekucyjne , które rozwiąże problem i pozwoli na merytoryczną walkę z nieprawidłowościami. Trzeba jednak pamiętać, że w pozwie należy przytoczyć wszystkie zarzuty, jakie w danym momencie można zgłosić. W przeciwnym razie traci się możliwość korzystania z nich w postępowaniu.