BiznesINFO.pl Polska i Świat Dostałeś mandat? Nie musisz go płacić od razu, wiele osób o tym nie wie
Fot. Pixabay/AndrzejRembowski

Dostałeś mandat? Nie musisz go płacić od razu, wiele osób o tym nie wie

22 września 2024
Autor tekstu: Sebastian Mikiel

Mandat to nie tylko dokument potwierdzający wykroczenie, ale także zobowiązanie finansowe, które trzeba opłacić w ściśle określonym terminie. Nie każdy jednak może sobie pozwolić na szybką zapłatę, zwłaszcza jeśli kwota mandatu jest wysoka. Jakie są możliwości rozłożenia kary na raty, a co grozi za jej nieopłacenie?

Ile czasu na opłacenie mandatu?

Mandaty karne można podzielić na trzy rodzaje: gotówkowy , który opłaca się bezpośrednio u funkcjonariusza, kredytowany , przeznaczony dla osób z miejscem stałego zamieszkania w Polsce, oraz zaoczny , który jest wystawiany, gdy sprawca wykroczenia nie został zastany na miejscu zdarzenia. W zależności od rodzaju mandatu, terminy płatności różnią się. W przypadku mandatu kredytowanego, kierowca ma 7 dni na jego opłacenie , natomiast mandat zaoczny musi zostać opłacony w ciągu 14 dni .

Mandaty kredytowane i zaoczne, choć najczęściej spotykane, mogą być poważnym obciążeniem finansowym. Kiedy mandat opiewa na kwotę kilkuset złotych lub więcej , wiele osób zastanawia się, co zrobić, gdy nie są w stanie zapłacić całej kwoty jednorazowo.

Polacy mają czas tylko do końca września. Nie złożysz wniosku, zapłacisz wysoki mandat
Tyle może kosztować przegląd samochodu w 2024 roku. Realna kwota może zaskoczyć

Rozłożenie mandatu na raty – jak to zrobić?

Dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na szybką spłatę wysokiej kary, istnieje możliwość rozłożenia mandatu na raty . Aby to zrobić, najpierw należy przyjąć mandat, a następnie złożyć wniosek do Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu . Wniosek można złożyć na kilka sposobów: osobiście, przez pełnomocnika, drogą pocztową lub elektronicznie.

W treści wniosku powinny znaleźć się następujące informacje:

  • dane urzędu,
  • dane osoby składającej wniosek,
  • numer i seria mandatu,
  • wysokość mandatu,
  • ilość rat, ich wysokość i termin płatności,
  • uzasadnienie prośby o rozłożenie mandatu na raty,
  • podpis wnioskodawcy.

Dodatkowo należy dołączyć dokumenty, takie jak:

  • dowód opłaty skarbowej (10 zł),
  • oświadczenie o stanie majątkowym,
  • dokumenty potwierdzające sytuację materialną, zdrowotną i rodzinną.

„Oprócz rozłożenia mandatu na raty, można także ubiegać się o jego całkowite lub częściowe umorzenie” . W takim przypadku, również wymagany jest odpowiednio uzasadniony wniosek, który należy złożyć w ciągu 7 dni od daty nałożenia mandatu.

Nieopłacenie mandatu – co ci grozi?

Zignorowanie obowiązku opłacenia mandatu może mieć poważne konsekwencje. Jeśli mandat nie zostanie opłacony w terminie, sprawa może trafić do sądu . W takim przypadku, sąd może nałożyć grzywnę w wysokości nawet 5000 zł, a także doliczyć koszty postępowania sądowego. Jeśli i ta kara nie zostanie uregulowana, sąd może zdecydować o zamianie kary grzywny na areszt .

Każdy, kto otrzymał mandat, ma także prawo do jego odwołania, jednak tylko w określonych sytuacjach. Mandat może zostać uchylony, jeśli wykroczenie nie miało miejsca lub zostało popełnione w ramach obrony koniecznej . Możliwość odwołania się od mandatu istnieje również, gdy działanie było wynikiem choroby psychicznej czy zakłóceń czynności psychicznych.

Odmowa przyjęcia mandatu nie oznacza, że kara zostanie anulowana. W takim przypadku sprawa trafia do sądu, który ostatecznie zdecyduje o winie . Jeśli sąd potwierdzi popełnienie wykroczenia, kierowca zostanie obciążony nie tylko karą, ale także kosztami sądowymi.

Mandaty karne wiążą się z określonymi terminami płatności, ale jeśli kwota jest zbyt wysoka, istnieje możliwość rozłożenia jej na raty lub nawet częściowego umorzenia. Ważne jest jednak szybkie działanie i złożenie odpowiednich wniosków. Zaniedbanie obowiązku opłaty mandatu może prowadzić do poważnych konsekwencji, takich jak wysokie grzywny, a nawet areszt.

Śpiesz się. Ostatnie dni, żeby dostać 1200 zł. Za tydzień będzie za późno
Co z cenami nieruchomości po powodzi? Ekspert stawia sprawę jasno
Obserwuj nas w
autor
Sebastian Mikiel
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat