Szykuje się dymisja ministra edukacji? Zaskakujące słowa Piontkowskiego
Ze względu na rekonstrukcję rządu nieunikniona będzie dymisja kilku ministrów
Jak podaje Gazeta Prawna, szykuje się rekonstrukcja rządu, której możemy spodziewać się na jesieni. Póki co nie są znane nazwiska konkretnych ministrów, którzy pożegnają się ze stanowiskiem, wiadomo jednak, w jakim kierunku pójdą zmiany. Chodzi przede wszystkim o "odchudzenie rządu" i zmniejszenie ilości resortów. Dymisja niektórych ministrów wydaje się zatem nieunikniona. - Mamy aż 24 konstytucyjnych ministrów. Intencją jest ścięcie ich liczby nawet o połowę - czytamy w Gazecie Prawnej słowa polityka PiS. Zmniejszenie liczby resortów i ich konsolidacja ma doprowadzić do skrócenia i uproszczenia procesu decyzyjnego.
W przypadku niektórych projektów rządowych występują bowiem spory kompetencyjne pomiędzy ministerstwami, co utrudnia ich sprawne wdrażanie. Przykładem może być projekt dotyczący OFE, w który zaangażowane były ministerstwa rozwoju, finansów oraz funduszy i polityki regionalnej. Problemy z podziałem zadań wystąpiły także między ministerstwem rozwoju oraz ministerstwem infrastruktury podczas prac nad "lex Uber". Według wstępnych informacji konsolidacją mogą zostać objęte ministerstwa sportu, gospodarki morskiej, funduszy i polityki regionalnej, cyfryzacji oraz infrastruktury. Dodatkowym motywem idącej w tym kierunku rekonstrukcji rządu może być chęć pozbawienia tek ministerialnych partii koalicyjnych PiS-u, czyli Solidarnej Polski oraz Porozumienia. Obie te partie mają obecnie po dwóch ministrów, których utraciłyby w wyniku połączenia resortów środowiska i klimatu oraz edukacji i nauki.
Dymisja ministra Piontkowskiego nie jest jeszcze pewna
Możliwa dymisja ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego była jednym z tematów poruszonych w wywiadzie przeprowadzonym z nim przez program "Money. To się liczy". Piontkowski nie wykluczył takiej możliwości, zarazem jednak odmówił komentarza na temat sensowności planowanej rekonstrukcji rządu. Postawa ministra Piontkowskiego wskazuje jednak na jego gotowość na tego typu zmiany. - Każdy z nas jest tylko służącym dla swojego państwa i obywateli - mówił Piontkowski w programie "Money. To się liczy". Minister zaznaczył, że jego ewenutalna dymisja zależeć będzie od decyzji kierownictwa partii oraz Mateusza Morawieckiego.
<