Fala zachorowań w całej Polsce. Lekarze przewidzieli to jeszcze przed pandemią
Od stycznia do połowy listopada 2024 roku w Polsce odnotowano ponad 26 tysięcy przypadków zachorowań na jedną z ostrych zakaźnych chorób układu oddechowego - podaje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Skąd taki nagły wzrost?
Rekordowa liczba zachorowań. Dane są alarmujące
Epidemiolodzy w całej Polsce mają powody do obaw. Dane pokazują niepokojący przyrost jednej z niebezpiecznych chorób zakaźnych. Tylko w ostatnich czterech tygodniach przybyło ponad 5 tysięcy nowych przypadków zachorowań na krztusiec. To gwałtowny wzrost w porównaniu z rokiem 2023, kiedy w całym kraju zarejestrowano zaledwie 927 chorych.
Na szczególną uwagę zasługuje sytuacja w województwie lubelskim, gdzie liczba przypadków wzrosła niemal 70-krotnie. Podobnie dramatyczna skala wzrostu dotyczy całego kraju - zachorowalność jest obecnie prawie 36 razy większa niż w ubiegłym roku.
Tusk zdecydował w sprawie CPK. Chce uciąć wszelkie plotkiKrztusiec - choroba powracająca
Krztusiec to choroba bakteryjna układu oddechowego, która rozprzestrzenia się drogą powietrzno-kropelkową. Fale krztuśca występują regularnie co 4-5 lat, a ostatni duży wzrost zachorowań miał miejsce w 2016 roku. Spodziewano się, że kolejna fala przypadnie na 2020 rok, jednak pandemia COVID-19 i związany z nią lockdown zatrzymały jej rozwój.
Obecny wzrost zachorowań wynika nie tylko z powrotu społeczeństwa do normalnej aktywności, ale również z ograniczonej trwałości odporności po szczepieniach. Szczepionki na krztusiec, mimo swojej skuteczności, nie zapewniają ochrony na całe życie. Dlatego dorosłym zaleca się dawki przypominające co 10 lat. Niestety, szczepienia te są często pomijane. Dodatkowym problemem są rodzice, którzy coraz częściej odmawiają szczepień obowiązkowych dla swoich dzieci.
Krztusiec to ogromne zagrożenie dla niemowląt
Krztusiec jest szczególnie groźny dla noworodków i niemowląt. U najmłodszych dzieci choroba może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak spowolnienie akcji serca czy niewydolność oddechowa, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Dane historyczne wskazują, że przed wprowadzeniem szczepień w 1960 roku śmiertelność wśród noworodków wynosiła od 6 do 8 proc.
Ostatnio media donosiły o śmierci dwumiesięcznego dziecka w Korei Południowej, które zachorowało na krztusiec przed planowanym szczepieniem. To pierwszy taki przypadek zarejestrowany przez tamtejsze służby zdrowia od 2011 roku.
Jak zatrzymać falę zachorowań?
Eksperci podkreślają, że kluczem do zahamowania epidemii jest zwiększenie liczby szczepień, zarówno dawek przypominających u dorosłych, jak i szczepień wśród dzieci. Od połowy października 2024 roku kobiety w ciąży w Polsce mogą korzystać z bezpłatnych szczepień przeciwko krztuścowi, co ma na celu ochronę noworodków w pierwszych miesiącach życia.
Obok krztuśca, polskie służby zdrowia monitorują również inne choroby układu oddechowego. W 2024 roku zarejestrowano ponad 38 tysięcy przypadków zakażeń wirusem RSV, w tym niemal połowę u dzieci poniżej drugiego roku życia. Nadal pojawiają się również przypadki zakażeń wirusem SARS-CoV-2, których od stycznia do połowy listopada odnotowano ponad 260 tysięcy.
Należy pamiętać, że aby skutecznie przeciwdziałać dalszemu wzrostowi zachorowań, konieczne jest zwiększenie wysiłków na rzecz szczepień oraz podniesienie świadomości społeczeństwa o zagrożeniach wynikających z chorób zakaźnych.