Fałszywy policjant zadzwonił do niej trzy razy. 89-latka straciła 167 tys. zł
W ostatnich dniach miało miejsce kolejne zgłoszenie oszustwa z cyklu “na policjanta”. Do 89-letni mieszkanki Bielan trzy razy zadzwonił mężczyzna podszywający się pod policjanta i łącznie wyłudził od niej 167 tys. zł. Kobieta przekazała pieniądze fałszywej pani mecenas, spotykając się z nią… na klatce schodowej.
Powód? Pieniądze potrzebne na kaucję
Mimo licznych apeli policjantów i doniesień medialnych wciąż zgłaszane są oszustwa dokonane metodą „na policjanta”, „oficera CBŚP” czy „na wnuczka”. Tym razem ofiarą padła 89-letnia mieszkanka Bielan. Na telefon stacjonarny zadzwonił do niej mężczyzna podający się za policjanta z KRP przy ul. Żytniej i przekazał, że jej siostra, prowadząc pojazd, potrąciła kobietę, która wskutek tego poroniła. Aby wyszła z aresztu, niezbędna jest kaucja w wys. 70 tys. zł. Pokrzywdzona przekazała taką sumę pieniędzy fałszywej pani mecenas, na klatce schodowej. Na tym się jednak nie skończyło.
Oszust zadzwonił jeszcze dwa razy
Po tym, jak seniorka przekazała oszustce 70 tys. zł, fałszywy policjant zadzwonił ponownie, tym razem z informacją, że potrącona kobieta zmarła i potrzebna jest jeszcze większa kaucja. Pokrzywdzona poinformowała rozmówcę, że posiada jeszcze 30 000 zł. Po około 15 minutach przyszła do pokrzywdzonej ta sama kobieta, której wcześniej przekazała pieniądze – poinformowała podinsp. Elwira Kozłowska.
Po drugim przekazaniu pieniędzy oszust jeszcze raz skontaktował się z pokrzywdzoną, mówiąc, że trzeba wpłacić jeszcze 67 tys. zł. Za trzecim razem seniorka również wręczyła pieniądze tej samej “pani mecenas”. Łącznie straciła 167 tys. zł.
Rodzicu, jeśli nie złożyłeś wniosku w terminie, w czerwcu na konto wpłynie mniej pieniędzy.
Policjanci apelują
Policjanci nigdy nie wykonują takich telefonów, nie odbierają również osobiście żądnych pieniędzy . Przestrzegamy, aby być wyczulonym na tego typu sytuacje. Warto uwrażliwiać swoich domowników na przeróżne metody działania oszustów oraz wskazać, co należy zrobić, żeby nie stać się ich ofiarą. Należy uważać w kontaktach z obcymi osobami, dzwoniącymi pod numer naszego telefonu, wypytującymi o nasze sprawy osobiste czy finansowe – podkreśla podinsp. Elwira Kozłowska.
Dodaje również, że w przypadku odbycia podejrzanej rozmowy telefonicznej, należy jak najszybciej poinformować o tym służby. Natomiast w trosce o bezpieczeństwo seniorów warto z nimi porozmawiać i przestrzec ich przed naciągaczami, którzy nie będą mieli żadnych skrupułów, by wyłudzić od nich oszczędności życia.