Fatalne wieści dla właścicieli samochodów. Wiele osób czekają wyższe opłaty
Kierowcy muszą sporo płacić za to, by móc korzystać ze swoich samochodów. Ceny za ubezpieczenie, konserwację, przeglądy i paliwo do niskich nie należą. Okazuje się, że to nie jedyne wydatki. Wiele osób obejmuje jeszcze jedna danina, a część z nich nie wie nawet, że powinno się ją uiszczać. Jakby tego było mało, jej stawka wzrasta od 1 stycznia 2024 r.
Opłata dla właścicieli aut
Portal internetowy auto-swiat.pl opublikował informacje dla właścicieli samochodów na temat obowiązkowych opłat, które funkcjonują od dłuższego czasu, a które niekiedy nie są jednak uiszczane. Dzieje się tak, ponieważ wiele osób nie ma nawet świadomości, że powinno tę daninę odprowadzać. W przypadku kontroli za takie działania grożą mimo wszystko kary i nieświadomość nie działa tu na korzyść właściciela auta. Warto wiedzieć, jakie niuanse skrywają się za tymi regulacjami i z czym wiąże się pomijanie opłacania narzuconej daniny.
Nie obejmuje ona wszystkich kierowców i właścicieli aut. Z opłat zwolnione są według Business Insidera osoby posiadające prawo do zasiłku przedemerytalnego; osoby, które ukończyły 75. rok życia; ci, którzy ukończyli 60 lat i mają prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia; osoby zaliczone do I grupy inwalidzkiej; ludzie o znacznym stopniu niepełnosprawności; weterani będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi; członkowie rodzin po kombatantach będących inwalidami wojennymi lub wojskowymi; osoby o trwałej albo okresowej całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym; bezrobotni; osoby, które otrzymują świadczenie pielęgnacyjne lub specjalny zasiłek opiekuńczy; niesłyszący, u których stwierdzono całkowitą głuchotę lub obustronne upośledzenie słuchu; osoby niewidome, których ostrość wzroku nie przekracza 15 proc.; członkowie rodzin pozostałych po osobach, które do chwili śmierci pobierały rentę z tytułu inwalidztwa; osoby spełniają kryteria dochodowe, określone w ustawie z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych.
Samochód z radiem to dodatkowe koszty
Pozostali kwalifikują się do płacenia abonamentu RTV i jak się okazuje, musi to robić także część posiadaczy samochodów. Nawet jeśli nie korzystają z radia w aucie. W dodatku kwota ta od 1 stycznia 2024 r. rośnie.
W 2024 r. wysokość opłat abonamentu RTV ulegnie zmianie. Nowa, miesięczna stawka za użytkowanie odbiornika radiofonicznego wyniesie 8,70 zł, natomiast za użytkowanie odbiornika telewizyjnego lub radiofonicznego i telewizyjnego będziemy musieli płacić 27,30 zł miesięcznie - informuje Business Insider.
Karą za niepłacenie tej daniny jest opłata w wysokości 30-krotności stawki miesięcznej za jeden odbiornik. Kontroler w przypadku odkrycia unikania zapłaty może domagać się uregulowania zaległych opłat. Jak wyjaśnia auto-swiat.pl, niektórzy posiadacze aut i kierowcy też muszą płacić ten abonament, a część osób będzie musiała w związku z tym ponieść dodatkowe koszty . O jaką grupę chodzi?
Stawki za radio w abonamencie RTV
Portal auto-swiat.pl informuje, że sprawa dotyczy właścicieli samochodów służbowych. Ci muszą opłacać abonament RTV za każdy pojazd wyposażony w odbiornik radiofoniczny w ich flocie. Opłata według serwisu nie dotyczy samochodów zarejestrowanych na osobę prywatną, właściciel pojazdu ma wówczas nie dopłacać za posiadanie radia w aucie.
Cena za posiadanie odbiornika radiofonicznego to od przyszłego roku 8,70 zł za miesiąc. Za jedno auto wychodzi więc 104,40 zł za rok. W przypadku posiadania większej liczby aut we flocie trzeba uiścić opłatę za każde z nich. W sytuacji niepłacenia abonamentu, podczas kontroli można zostać pociągniętym do odpowiedzialności poprzez narzucenie kary grzywny z obowiązkiem regulacji zaległych należności, wyjaśnia wspomniany portal.