Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Ferie trwają, branża turystyczna załamuje ręce. Polacy podjęli zaskakujące decyzje
Julia Bogucka
Julia Bogucka 01.02.2025 17:45

Ferie trwają, branża turystyczna załamuje ręce. Polacy podjęli zaskakujące decyzje

Zima w górach
Fot. mkos83/Getty Images/CanvaPro

Właśnie minęły pierwsze dwa tygodnie ferii, jednak trudno mówić o zimowym szaleństwie. Branża turystyczna zauważa kolejne problemy, którym trudno będzie sprostać. Tak złych wyników nie było od pandemii, a tendencje Polaków uległy znacznej zmianie. Są ku temu poważne powody.

Ferie to przez lata był czas zimowego odpoczynku

Dla większości Polaków okres ferii zimowych kojarzy się z białą pierzyną, spacerach po ośnieżonym szlaku oraz jazdą na nartach. Nic więc dziwnego, że Podhale przez dekady było miejscem najczęściej odwiedzanym w okolicach stycznia i lutego. Ostatnie lata pokazały jednak, że nie ma co liczyć na grubą warstwę śniegu, która utrzymałaby się wystarczająco długo. Zamiast tego doświadczamy co najwyżej wiosennej pogody, najczęściej jednak za oknem widzimy szarość.

Właśnie kończy się pierwsza tura ferii zimowych, podczas których odpoczywali mieszkańcy województw kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego oraz wielkopolskiego. Przed nami trzy kolejne, a sezon ostatecznie zakończy się 2 marca 2025 roku. Branża turystyczna już przeczuwa, jak będą wyglądały następne tygodnie, ta wizja nie jest jednak sympatyczna. Wiele wskazuje na to, że tendencje Polaków uległy zmianie.

Szablony Lelum 1280x720 (34).jpg
Fot. AnnaDudek/Getty Images/CanvaPro
Bank PKO BP wydał pilny komunikat. Wszyscy klienci powinni go przeczytać Rosja znów omija sankcje gospodarcze. Towary trafiają m.in. do Polski

Branża turystyczna załamuje ręce

Jak zostało wspomniane wcześniej, przez lata idealnym miejscem na spędzenie ferii zimowych wydawało się Podhale. W tym roku Zakopane świeci jednak pustkami. Po pierwszej turze przerwy od nauki górale wiedzą już, czego się spodziewać w kolejnych tygodniach. Wizja nie jest optymistyczna, twarde dane również nie pocieszają.

Szablony Lelum 1280x720 (35).jpg
Fot. Marcin Jucha/CanvaPro

Jak przekazuje wp.pl, Tatrzańska Izba Gospodarcza w Zakopanem podaje, że obłożenie wynosi zaledwie 55-65%. Uspokaja fakt, że według statystyk pierwsze tygodnie ferii zimowych to zawsze słabszy wynik. Hotelarze widzą jednak duży problem. Warto zaznaczyć, że po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w okresie pandemii, kiedy panował szereg ograniczeń.

Od trzech lat nie było takiej sytuacji, żebyśmy mieli w wysokim sezonie tak dużo wolnych terminów (…) Są rezerwacje, ale jest ich mało. Góra na dzień, dwa i to w ostatniej chwili - przekazała jedna z właścicielek w rozmowie z wp.pl.

Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Raport Quality Watch dla Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor wyjaśnia, jakie tendencje mają Polacy względem zimowego wypoczynku. Wiele się zmieniło.

Zobacz: Pukają do drzwi na kontrolę. Nie stosujesz się do zaleceń? Możesz dostać nawet 5 tys. zł grzywny

Tak słabych wyników jeszcze nie było

Z jednej strony Polaków ograniczają ceny, które szczególnie w okresie ferii zimowych zdecydowanie nie zachęcają do wyjazdów w te strony. Paragony grozy, o których często czytamy, skutecznie wpływają na decyzje urlopowiczów. W 2024 roku kwoty konieczne do uiszczenia w miejscowościach górskich wzrosły względem grudnia od kilku do kilkunastu procent. To między innymi z tego powodu 30% osób wyjeżdżających w sezonie zimowym planuje wyjazd zagraniczny, który bywa tańszy od urlopu w górach. 

Z tego grona aż 67% wybiera kraje o cieplejszym klimacie niż Polska, co prowadzi do kolejnego powodu, jakim jest pogoda. Trudno w obecnym klimacie o prawdziwą zimę, która pozwoliłaby na efektywnie spędzony czas na Podhalu. Szarość za oknem nie przekonuje do uśmiechu, a gorące słońce i wypoczynek pod palmami jest intrygującą alternatywą. To dobra informacja dla biur podróży.

Zmianie uległy również niektóre tendencje Polaków jeśli chodzi o poszukiwanie noclegu. Według raportu coraz częściej stawiamy albo na luksus, albo na oszczędność. Niektóre miejsca stoją przed wyzwaniami.

Dużym zainteresowaniem z jednej strony cieszą się luksusowe obiekty a z drugiej tanie kwatery. Problemy mają hotele trzy i czterogwiazdkowe. Zwłaszcza, że ich zagraniczni konkurenci nie śpią. Przykładowo, kurorty alpejskie mogą zapewnić turystom lepsze warunki pogodowe i niższe ceny – w dodatku przy tej samej lub lepszej jakości świadczonych usług – zauważa dr hab. Waldemar Rogowski, prof. SGH, główny analityk BIG InfoMonitor.