GUS: Polacy jeszcze nigdy nie mieli tak wysokich zarobków
Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w listopadzie 6 857 zł brutto, co oznacza wzrost o prawie 14 proc. w skali roku — wynika z danych GUS. Największą podwyżkę w ubiegłym miesiącu — w odniesieniu do października — otrzymali pracownicy sekcji „górnictwo i wydobycie”. Natomiast w ciągu minionych jedenastu miesięcy 2022 roku najwyższą przeciętną pensją szczycili się zatrudnieni w sektorze „informacja i komunikacja”. Z kolei z problemem najniższego wynagrodzenia zmagają się pracownicy w branży gastronomii i zakwaterowania.
Wynagrodzenia rosną, ale wolniej niż inflacja
W listopadzie padł rekord w zakresie zarobków Polaków pracujących w sektorze przedsiębiorstw (podmioty zatrudniające minimum 10 osób). Przeciętne wynagrodzenie wyniosło 6 857 zł, co oznacza wzrost o 2,5 proc. w stosunku do października br. i o 1 3,9 proc. w stosunku do listopada 2021 roku.
To jednak o 3,5 pkt procentowego wolniej niż inflacja. W efekcie przeciętna pensja pozwala kupować coraz mniej. Taki trend utrzyma się przez większość 2023 r. Dopiero w IV kwartale wynagrodzenia zaczną rosnąć w tempie zbliżonym do inflacji — skomentował wyniki raportu GUS Polski Instytut Ekonomiczny (PIE).
Największe podwyżki w górnictwie
Na największe wypłaty w listopadzie (w stosunku do października) mogli liczyć pracownicy sektora „górnictwo i wydobycie”. Dwa miesiące temu ich wynagrodzenie wynosiło ponad 8,5 tys. zł, a w listopadzie już przeszło 14 tys. zł.
Wzrost nastąpił również w sektorze „wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę” — podwyżka w okresie październik-listopad wyniosła ponad 15 proc. (z 9027,18 zł do 10431,53 zł).
Jednak także w pozostałych sektorach gospodarki wzrost wynagrodzeń od kilku miesięcy utrzymuje się na stabilnym wysokim poziomie ok. 13% r/r. Z kolei zatrudnienie wzrosło w listopadzie o 2,3% r/r i było zgodne z naszymi oczekiwaniami i konsensusem prognoz. Na polskim rynku pracy widać jak dotąd niewiele oznak słabości — zauważają analitycy banku Pekao.
Natomiast eksperci GUS wskazują, że na wzrost wynagrodzenia za listopad miały wpływ m.in. premie kwartalne i świąteczne, nagrody roczne i z okazji Dnia Górnika, odprawy emerytalne oraz podwyżki spowodowane inflacją.
***
Badanie GUS nie objęło administracji publicznej, opieki zdrowotnej, pomocy społecznej i edukacji.