Gwiazdowski widzi tylko jeden sposób na zachowanie emerytur
Wraca dyskusja wokół wprowadzenia emerytur obywatelskich. Według prof. Roberta Gwiazdowskiego to jedyny sposób na to, by dla części seniorów nie zabrakło w przyszłości świadczeń.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Dlaczego według prof. Gwiazdowskiego emerytura obywatelska to optymalne rozwiązanie
-
Co o koncepcji emerytur obywatelskich mówił premier
-
Ilu seniorów pobiera emerytury nie wyższe niż 500 zł
Bez emerytur obywatelskich ani rusz?
O załamaniu systemu emerytalnego w przyszłości w związku z fatalnym stanem demografii w Polsce mówi się od lat. Na słowach się niestety kończy i próżno szukać długofalowych planów na zaradzenie w tej sytuacji, gdyż rządzący wolą proponować doraźne rozwiązania, a na pytanie odnośnie tego co zrobić, by po zakończeniu aktywności zawodowej nie pobierać głodowej emerytury, rada najczęściej jest jedna - dłużej pracować.
Z danych przywołanych przez Bankier.pl wynika, że wysokość emerytur w relacji do średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej z roku na rok spada. W 2015 roku senior dostawał średnio 63,7 proc. przeciętnej płacy, cztery lata później było to już tylko 56,4 proc. Jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Szef Rady Programowej Warsaw Enterprise Institute prof. Robert Gwiazdowski w wywiadzie dla Newserii przywołuje niepokojące dane z których wynika, że stopa zastąpienia (relacja emerytury do ostatniej pensji) będzie w przyszłości wynosiła ok. 30 proc. Ekspert zwraca uwagę, że w trudnej sytuacji znajdą się osoby pobierające dziś minimalne wynagrodzenie.
Jak temu zaradzić? Gdy kilka lat temu tego typu pytanie usłyszał ówczesny wicepremier Waldemar Pawlak, odpowiedział krótko: "liczę na dzieci". Prof. Gwiazdowski uważa, że zapowiedź tak niskich emerytur skłoni Polaków do posiadania większej liczby dzieci, które będą pracowały na ich świadczenia w przyszłości.
- A jeżeli nawet nie na emerytury, to przynajmniej na pomoc bezpośrednią, jak to było w XIX wieku, kiedy dzieci opiekowały się rodzicami - mówi Newserii prof. Gwiazdowski.
Ekspert jest również zwolennikiem wprowadzenia emerytury obywatelskiej, gdyż jak podkreśla "współczesne państwo nie może starych ludzi, którzy pracowali albo nawet nie pracowali, ale nie mają środków do życia, zostawić samych sobie".
Koncpecja ta zakłada, że wszyscy emeryci będą otrzymywać równe świadczenia z podatków powszechnych, a nie ze składek proporcjonalnych do dochodów.
O planach wprowadzenia przez rząd emerytury obywatelskiej głośno było pod koniec poprzedniej kadencji. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił później podczas jednej z konferencji, że dyskusja w tej kwestii jest przed nami.
Tymczasem z danych przekazanych redakcji Biznes Info przez ZUS wynika, że pod koniec 2020 roku świadczenie poniżej emerytury minimalnej (wówczas 1200 zł brutto) pobierało w Polsce ponad 310 tys. osób, z czego 33,5 tys. nie wiecej niż 500 zł. Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl