Ile zarobił Jacek Kurski w Banku Światowym? Kwoty są imponujące
Jak się okazuje, Jacek Kurski zakończył swoją przygodę z Bankiem Światowym 19 stycznia 2024 roku. Teraz Ministerstwo Finansów poinformowało Wirtualną Polskę, jakie zarobki otrzymywał Kurski na tym stanowisku. Kwoty wynagrodzeń są naprawdę imponujące.
Jacek Kurski odwołany ze stanowiska w Banku Światowym
Jacek Kurski trafił do Banku Światowego rok temu. Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński mianował go przedstawicielem szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego. Jednak niedługo po objęciu władzy przez nowy rząd Donalda Tuska zapadła decyzja o odwołaniu Kurskiego z dotychczasowego stanowiska w Banku Światowym.
Zobacz także: To koniec wysokich podwyżek emerytur? Prognozy NBP stawiają sprawę jasno
Jacek Kurski o pracy w Banku Światowym
Jakiś czas temu, podczas rozmowy z “Faktem” Jacek Kurski postanowił uchylić rąbka tajemnicy i opowiedział o tym, jak wygląda jego praca w Banku Światowym . Wspomniał wówczas między innymi, że jego tryb pracy jest elastyczny i nie ma narzuconych z góry godzin, w których musi wykonywać swoje obowiązki.
Staram się przychodzić do pracy o godzinie 9. Mamy dwie stałe pozycje w tygodniu: posiedzenia rady dyrektorów we wtorki i czwartki, na których omawiamy projekty, które wpływają do Banku Światowego. Oprócz tego są prace w kilku komisjach - mówił Kurski w rozmowie z “Faktem”.
Tyle zarabiał Kurski w Banku Światowym. Kwoty zwalają z nóg
Biuro prasowe Ministerstwa Finansów poinformowało Wirtualną Polskę, że Jacek Kurski zakończył swoją pracę w Banku Światowym 19 stycznia 2019 roku. Przekazano również dane dotyczące jego zarobków. Jak się okazuje, Kurski otrzymał około 270 tysięcy dolarów netto podstawowej pensji, czyli w przeliczeniu 1,13 mln złotych.
Wynagrodzenie to jednak jeszcze nie wszystko. Jacek Kurski bowiem mógł liczyć także na składkę na emeryturę w wysokości 42,5 tysięcy dolarów rocznie, czyli 178,5 tys. złotych. Jak podaje Wirtualna Polska, otrzymał łącznie około 200 tysięcy złotych na emeryturę.