Inflacja w Polsce. GUS pokazał nowe dane: oto królowie drożyzny
Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące inflacji konsumenckiej za listopad. Jak się okazuje, średnie ceny towarów i usług znów wzrosły, jednak mniej niż w październiku. To oznacza, że jest odrobinę lepiej, ale żeby było dobrze… będzie musiało być jeszcze przez chwilę gorzej.
Inflacja w listopadzie 2024: nowe dane GUS
Główny Urząd Statystyczny potwierdził, że inflacja konsumencka w listopadzie 2024 roku wyniosła 4,7proc. rok do roku, co oznacza spadek w porównaniu do października, gdy wskaźnik CPI sięgał 5,0 proc. Choć jest to pozytywny sygnał, ekonomiści wskazują, że spadek wynika głównie z efektu statystycznego związanego z wysoką bazą porównawczą z poprzedniego roku.
Przewiduje się, że w najbliższych miesiącach inflacja może ponownie wzrosnąć, zanim zacznie zbliżać się do celu Narodowego Banku Polskiego wynoszącego 2,5 proc.
Tyle od stycznia zarobią pocztowcy. Nie wszystkim się to podobaUsługi, towary, paliwa
Listopadowe dane pokazują kontynuację uporczywej inflacji w sektorze usług. Wskaźnik wzrostu cen usług wyniósł 7,2 proc. rok do roku, co oznacza przyspieszenie w porównaniu z październikiem, gdy dynamika wynosiła 6,7 proc.
Z kolei ceny towarów wzrosły o 3,8 proc., co stanowi spadek w porównaniu do poprzedniego miesiąca, kiedy to dynamika wynosiła 4,3 proc. W ujęciu rocznym ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 4,8 proc., nośniki energii zanotowały wzrost o 11,7 proc., a ceny paliw do prywatnych środków transportu spadły o 6 proc. W ujęciu miesięcznym ceny towarów i usług wzrosły natomiast o 0,5 proc., a paliwa podrożały aż o 2,3 proc.
Jednym z kluczowych czynników wpływających na listopadową inflację była wysoka baza porównawcza z ubiegłego roku. W listopadzie 2023 roku ceny paliw wzrosły istotnie po okresie sztucznego zaniżania cen przed wyborami parlamentarnymi. Z tego powodu obecny odczyt wskazuje na znaczący spadek cen paliw rok do roku, co ma wpływ na ogólną dynamikę inflacji.
Krótko mówiąc, inflacja konsumencka w listopadzie 2024 roku pokazuje pewne oznaki wyhamowania, choć presja cenowa w kluczowych sektorach, takich jak usługi i nośniki energii, pozostaje wysoka.
NBP skoncentrowany na długoterminowym celu
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymuje stopy procentowe na poziomie 5,75 proc. już od 14 miesięcy, co wskazuje na stabilną politykę monetarną. Ekonomiści prognozują, że obniżki stóp procentowych mogą nastąpić dopiero w 2025 lub 2026 roku, przy czym decyzja zależy od dalszego rozwoju sytuacji gospodarczej i inflacyjnej.
Prezes NBP, Adam Glapiński, zapowiedział, że pierwsze rozmowy na temat obniżenia stóp rozpoczną się nie wcześniej niż w październiku 2025 roku.
Inflacja 2024 r.: miesiąc po miesiącu
Od stycznia 2024 r. inflacja rosła kolejno: +0,4 proc. (mdm), +0,3 proc. w lutym (+2,8 proc. rdr.), +0,2 proc. w marcu (+2,0 proc. rdr.), +1,1 proc. w kwietniu (+2,4 proc. rdr.), +0,1 proc. w maju (+2,5 proc. rdr.), +0,1 proc. w czerwcu (+2,6 rdr.), +1,4 proc. w lipcu (+4,2 rdr.) +0,1 proc. w sierpniu (+4,3 proc. rdr.), +0,1 proc. we wrześniu (+4,9 proc. rdr.), +0,3 proc. w październiku (+5,0 proc. rdr.), i + 0,5 proc. w listopadzie (+4,7 proc. rdr.).