BiznesINFO.pl Finanse Kiedy waluta jest mocna? To proste
Biznesinfo.pl

Kiedy waluta jest mocna? To proste

2 lipca 2019
Autor tekstu: Kasper Starużyk

Na świecie jest wiele walut. W niektórych krajach używa się ich nawet kilka. Z reguły jednak funkcjonowanie dwóch walut musi być ściśle okreslone przez państwo, co znaczy że nie ma związku z zasadami wolnego rynku. W takim przypadku zadziałałoby Prawo Kopernika-Greshama, czyli zasada tłumacząca, że w przypadku funkcjonowania dwóch walut o różnej sile na jednym rynku, to słabsza waluta wyprze tą mocniejszą. Dzieje się tak dlatego, że ludzie zaczną gromadzić mocniejszy pieniądz, posługując się tym słabszym. W rezutlacie mocniejsza waluta będzie zostawała w kieszeniach obywateli, co niekorzystnie wpływa na jej obieg. Przykładem działania dwóch walut mogą być systemy komunistyczne, których nie zostało już na świecie zbyt wiele. Np. Korea Północna czy Kuba (lub też Polska za czasów PRL) stosują eksport wewnętrzny. Oznacza to, że część produktów dostępnych jest w rodzimym kraju, ale płaci się za nie walutą obcą, najczęściej dolarami. Dlaczego tak się dzieje? Dolar jest dużo mocniejszą i stabilniejszą walutą od kubańskiego pesa czy wona północnokoreańskiego. W ten sposób systemy komunistyczne są w stanie zdobyć nieco środków niezbędnych do handlu zagranicznego.

Teraz skupmy się na krajach pozostających w systemie wolnorynkowym, które zdecydowanie przeważają na mapie świata. Waluta danego kraju jest silna, gdy sytuacja ekonomiczna kraju jest stabilna, a także polityczna. Zawirowania ze świata polityki szbko bowiem mogą przenieść się na sferę gospodarczą, co może wpłynąć na stabilność waluty. Całkiem świeżym przykładem jest tutaj Turcja. Jeszcze parę lat temu za jedną turecką lirę trzeba było zapłacić ponad 2 zł. Radykalizacja polityki w Turcji przez jej prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana spowodowały odpływ kapitału zagranicznego z Turcji, co było konsekwencją strachu przed dalszą radykalizacją kraju, co oznacza problemy ze stabilnością. W konsekwencji jedna lira kosztuje obecnie ok. 70 groszy. To sprawia, że wakacje w Turcji mogą wydać się Polakom relatywnie tańsze, jednak z tureckiego punktu widzenia jest to sytuacja niebezpieczna, ponieważ w handlu zagranicznym dochodzi do rozliczeń w najsilniejszych światowych walutach, czyli dolarach, euro lub funtach. W takim przypadku przy rozliczeniach Turcja znacznie traci.

Moc polskiego Złotego 

System z Bretton Woods, który załamał się w 1971 r. i zmienił oblicze całego światowego systemu monetarnego, określał siłę i stabilność waluty na podstawie ich oparcia w kruszcach takich jak złoto czy srebro. Polegało to na tym, że liczba pieniędzy emitowanych przez bank narodowy danego kraju była ściśle związana z rezerwami kraju w kruszcach. Tak stało się m.in. z polskim złotym, gdy w 1924 r. Władysław Grabski oparł polską walutę na złocie (czym wyprzedził założenia Bretton Woods z 1944 r.), co zapewniło jej bardzo dużą stabilność, nawet podczas światowego kryzysu ekonomicznego, który nawiedził niemal cały glob na początku lat 30. XX w. i utrzymała swoją wartość aż do wybuchu drugiej wojny światowej. Złoty polski za czasów PRL nie miał już niestety oparcia w złocie, co powodowało, że był on słaby względem dolara, a przy pojawawieniu się poważnych problemów ekonomicznych w latach 80. wywołanych niewydolnością systemu komunistycznego wpadł w hiperinflację, co miało znaczny wpływ na ostateczny upadek Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.

Po załamaniu systemu z Bretton Woods waluty nie mają już właściwie oparcia w kruszczach, co oznacza że ich wartość jest w dużej mierze określana przez zaufanie spoleczne i sytuację geopolityczną. W praktyce więc nie są oparte na niczym konkretnym, co daje dużo większe pole do spekulacji. Waluty mogą osłabiać się (lub wzmacniać) przez takie czynniki jak chociażby ocenę ich ratingu. Podczas ostatniego globalnego kryzysu ekonomicznego okazało się, że oceny ratingu często nie operają się na żadnych konkretnych danych.

Podsumowując, siła waluty zależy obecnie od stabilności politycznej, ilości zagranicznego kapitału w gospodarce (w przypadku państw mniejszych), a także prognoz dotyczących przyszłości ekonomicznej danego kraju lub też strefy walutowej.

Obserwuj nas w
autor
Kasper Starużyk

Redaktor naczelny Biznesinfo. Wcześniej w Bankier.pl, gdzie zajmował się wyszukiwaniem najciekawszych informacji gospodarczych z Polski i świata. Dziennikarską pasję odkrył na festiwalu reklamowym Golden Drum w Słowenii. Absolwent ekonomii na wydziale prawa, administracji i ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego i międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, a także copywritingu w Szkole Mistrzów Reklamy. Miłośnik historii Hanzy i Morza Bałtyckiego.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat