Kim Dzong Un reaguje na olbrzymią klęskę głodu w Korei Północnej. Będzie hodował łabędzie
Głód w Korei Północnej jest tak dotkliwy, że przywódca kraju Kim Dzong Un musiał podjąć radykalne kroki. Oprócz głodu komunistyczny reżim zmaga się z chorobami i brakami artykułów przemysłowych, przy okazji nie przyjmując szczepionek oferowanych m.in. przez Chiny i Rosję.
Wywiad Korei Południowej dotarł do planów sąsiedniego reżimu. Korea Północna zamierza całkowicie poświęcić się rolnictwu i zabezpieczyć cały zebrany ryż. Koreańczycy liczą jednak na dobre zbiory, z powodu słonecznego roku.
Korea Północna będzie hodować łabędzie do jedzenia
Telewizja północnokoreańska podała także, że władze kraju podjęły decyzję o hodowli ozdobnych łabędzi czarnych w celach konsumpcyjnych. Łabędzie mają być zjadane, aby zapobiec grożącej klęsce głodu. Telewizja miała zachwalać walory mięsa łabędziego, jak bardzo pysznego.
Fatalną sytuację widać również w medycynie. Niedobory lekarstw mają być powodem epidemii tyfusu, który niedługo może grozić Korei. Władze nie zgłosiły ani jednego przypadku koronawirusa w całym państwie. Zamknięcie granic i mniejszy przepływ produktów na całym świecie z powodu koronawirusa doprowadził również do innych braków.
Korea Północna nie ma papieru na produkcje pieniędzy
Z doniesień południowokoreańskiego wywiadu wynika również, że Pjongjang cierpi na brak papieru do produkcji pieniędzy. Powodem jest galopujący wzrost cen wymagający więcej banknotów jak i przerwanie dostaw odpowiedniego papieru do produkcji banknotów.
Władze kraju są więc zmuszone do rozdawania specjalnych bonów, które są odpowiednikiem pieniędzy.