Czechy odrzucają kolejną polską propozycję ws. Turowa odrzucona
Czesi otrzymali od Polski nową propozycję rozwiązania sporu o kopalnię Turów, jednak jest ona nie do przyjęcia – poinformowało we wtorek czeskie ministerstwo środowiska. Optymistyczne zapewnienia, że konflikt niebawem się zakończy, nie spełniły się, a licznik kar dla Polski za niewdrożenie środków tymczasowych wciąż bije.
W poniedziałek (15.11) polska minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała o zaproszeniu Czechów do pilnego wznowienia rozmów w Warszawie w sprawie kopalni Turów . Szefowa MKiŚ przekazała w poniedziałek na Twitterze, że ministerstwo przesłało do kierowanego przez Richarda Brabeca czeskiego ministerstwa środowiska propozycję w sprawie spornego zapisu artykułu w negocjowanej umowie dotyczącej Turowa.
Czeski resort środowiska przekazał we wtorek (16.11), że projekt jest nie do przyjęcia. Ministerstwo naszych sąsiadów poinformowało, że zanim zostaną podjęte jakiekolwiek dalsze kroki, będzie musiało przedyskutować propozycję z nowym rządem, który powstaje po wyborach parlamentarnych w Czechach.
– Biorąc pod uwagę sytuację polityczną, otrzymany wniosek będzie musiał być omówiony po stronie czeskiej z przedstawicielami partii tworzących nowy rząd, a dopiero wtedy Republika Czeska będzie mogła podjąć dalsze kroki – poinformowała Petra Roubiczkova, rzeczniczka ministerstwa środowiska Czech.
Spór o kopalnię Turów
W ostatnich dniach odbyła się 18. tura polsko-czeskich negocjacji w sprawie Turowa. Rozmowy trwają od czerwca tego roku, jednak do tej pory strony nie osiągnęły porozumienia . W maju 2021 r. unijny sąd, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku.
Polska nie wstrzymała wydobycia, przez co Czesi wnieśli na początku czerwca o zasądzenie od Polski na rzecz budżetu UE okresowej kary pieniężnej w wysokości 5 mln euro dziennie za uchybienie jej zobowiązaniom. Polska natomiast złożyła wniosek zmierzający do uchylenia majowego postanowienia. TSUE we wrześniu oddalił wniosek Polski, a wiceprezes Trybunału Rosario Silva de Lapuerta zobowiązała Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 500 tys. euro dziennie.