Komunikat ENEI. Wszyscy Polacy powinni na to uważać. "To już prawdziwa plaga"
Oszustwa wykorzystujące element kradzieży tożsamości i podszywanie się pod znane markiza już tak powszechne, że ostrzegają przed nimi nawet dostawcy energii. Grupa Enea otwarcie nazywa zjawisko plagą phishingu i wydaje zalecenia, które pozwolą uniknąć problemów.
Enea ostrzega przed falą phishingu
Na oficjalnym koncie Enea w serwisie X pojawiło się ostrzeżenie przed phishingiem, którego ofiarą paść może każdy, choć oczywiście najbardziej zagrożeni są klienci tego operatora. Grupa dysponuje informacjami, według których aktualnie mamy do czynienia ze szczególnie groźną falą oszustw inwestycyjnych .
Spółka zaznacza, że działalność cyberprzestępców jest zróżnicowana. Ostrożność należy zachować przede wszystkim podczas korzystania z mediów społecznościowych. Napastnicy masowo wykupują reklamy na Facebooku i Instagramie i dokonują za ich pośrednictwem wyłudzeń danych i pieniędzy.
Na jakie treści uważać?
Sposób działania oszustów nie jest nowatorski, lecz działa efekt skali - prób oszustw jest tak wiele, że nawet niewielki odsetek sukcesów napastników przełożyć się może za duże zyski. Największe zagrożenie dla finansów stanowią zachęty do inwestycji. Nigdy nie należy poszukiwać pomysłów na ulokowanie kapitału w mediach społecznościowych.
Zobacz: Milka nie rozdaje koszów ze słodyczami. Uwaga na oszustwo
Treści, co do których możemy być pewni, że stanowią próbę oszustwa , zawierają zazwyczaj wzmianki o wysokiej stopie zwrotu i szybkich wypłatach zarobków. Oszustwa mogą być legendowane jako inwestycje w surowce albo przedsięwzięcia infrastrukturalne, np. gazociągi .
Enea nie prowadzi sprzedaży akcji
Enea zaznacza, że nie prowadzi żadnej działalności związanej ze sprzedażą akcji w internecie i nie oferuje możliwości zainwestowania w swoje budowy. Wszystkie reklamy próbujące przekonać internautów, że jest inaczej, należy traktować jako element działalności cyberprzestępczej, którą należy zgłaszać administratorom serwisów.