Korzystasz z tego na komputerze lub smartfonie? Twoje dane mogą być w niebezpieczeństwie
Urządzenie, które w szybkim tempie zyskuje popularność w Polsce, może stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wrażliwych danych osobowych. Urząd Ochrony Danych Osobowych pilnie apeluje: jeśli korzystasz z tego narzędzia, musisz zachować wzmożoną ostrożność.
Urząd Ochrony Danych Osobowych znowu ostrzega przed niebezpieczeństwem
Zgodnie z art. 57 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych, Urząd Ochrony Danych Osobowych musi dopełniać wielu istotnych zadań. Przede wszystkim jest to monitorowanie i egzekwowanie przestrzegania przepisów rozporządzenia, upowszechnianie w społeczeństwie wiedzy o ryzyku, przepisach, zabezpieczeniach i prawach związanych z przetwarzaniem informacji pozwalających zidentyfikować tożsamość, przeprowadzanie niezbędnych kontroli i postępowań, czy rozpatrywanie wniesionych skarg o naruszenie informacji osobowych.
![Telefon](https://images.iberion.media/images/origin/East_News_1a0704b831.jpg)
Najnowszy komunikat UODO nie napawa optymizmem. Okazuje się, że narzędzie, z którego korzysta coraz więcej Polaków, może stanowić zagrożenie dla danych osobowych.
Korzystanie z tej technologii wiąże się z ryzykiem
Chatboty w Polsce niezmiennie zyskują na popularności — szczególnie na przestrzeni ostatnich kilku lat. Coraz częściej oddajemy codzienne zadania, pytania i zagadki do rozwiązania, właśnie popularnym czatom zbudowanym w oparciu o technologię sztucznej inteligencji. Warto jednak zachować czujność, ponieważ niektóre z narzędzi nie działają zgodnie z normami przyjętymi w Unii Europejskiej. W związku z tym, dane osobowe przetwarzane podczas używania programu, mogą nie być bezpieczne w stu procentach.
Urząd Ochrony Danych Osobowych przekazał zalecenia, dotyczące korzystania z tego niezwykle popularnego narzędzia. Prezes urzędu, Mirosław Wróblewski wskazał na zagrożenia związane z potencjalnym nieprawidłowym przetwarzaniem danych osobowych. Na którą z aplikacji trzeba zwrócić szczególną uwagę?
Zobacz też: Nowe święto państwowe już w tym roku. Nawrocki nie kryje radości
Urząd Ochrony Danych Osobowych alarmuje o zagrożeniu
Urząd Ochrony Danych Osobowych zaleca szczególną ostrożność w korzystaniu z chatbota oraz innych usług oferowanych przez DeepSeek. Dane użytkowników mogą być potencjalnie przechowywane na chińskich serwerach, w związku z czym tamtejszy rząd może mieć do nich dostęp.
![Dziewczyna](https://images.iberion.media/images/origin/East_News_af68415802.jpg)
Usługa bezpłatnego chatbota jest świadczona przez zarejestrowane w Chinach firmy: Hangzhou DeepSeek Artificial Intelligence Co., Ltd. i Beijing DeepSeek Artificial Intelligence Co. Poinformowano, że głównym elementem Deepseek jest model, który w ciągu zaledwie dwóch tygodni został pobrany przez 3,6 mln osób na całym świecie.
"Prezes UODO zaleca daleko idącą ostrożność w korzystaniu z chatbota oraz innych usług oferowanych w ramach DeepSeek" - ostrzega Urząd. Dane użytkowników mogą być przechowywane na serwerach zlokalizowanych w Chinach - podkreślano w komunikacie
Co więcej, Chiny nie należą do państw, wobec których Komisja Europejska wydała decyzję stwierdzającą odpowiedni stopień ochrony.
"Rząd chiński posiada szerokie uprawnienia związane z dostępem do danych osobowych bez gwarancji ochrony przewidzianej w europejskim porządku prawnym"
UODO analizuje informacje oraz dane o modelu DeepSeek R1 i obserwuje, czy usługa oferowana przez chińskiego dostawcę spełnia wymogi przetwarzania danych obowiązujących na terenie UE.
“Dla UODO istotne jest, czy aplikacja chińskich przedsiębiorstw świadczących usługę chatbota DeepSeek działa zgodnie z zasadami przetwarzania danych, czy dostawcy pilnują zakresów i celów przetwarzania oraz czy wypełniają obowiązek informacyjny względem użytkowników”
UODO podkreśla, że technologie oparte na generatywnej sztucznej inteligencji, w założeniu mają budować się na przetwarzaniu gigantycznej ilości danych, które mogą być wykorzystywane do celów niezgodnych z życzeniem użytkownika.