Kradzież roku w Ełku. Zabrali 6 zł, zostawili telefon
Nietypowa kradzież miała miejsce w Ełku. Z kiosku z truskawkami złodzieje wynieśli zaledwie 6 zł. Policjanci nie mieli większych problemów z rozwiązaniem tej sprawy, ponieważ sprawcy zostawili na miejscu telefon komórkowy.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jak działali złodzieje
-
Co im grozi za kradzież
-
Jakie inne, niecodzienne zdarzenie miało miejsce na Warmii i Mazurach
Kradzież z marnym łupem. Złodzieje wynieśli tylko 6 zł
Kolejny dzień, kolejna kradzież w woj. warmińsko-mazurskim. Tym razem do zdarzenia doszło w Ełku. Polsat News podaje, że dwóch 16-latków postanowiło włamać się do kiosku, przy którym stoi stragan z truskawkami.
Złodzieje pojawili się na miejscu, gdy kiosk był zamknięty. Kopali w drzwi, aż w końcu wyłamali je i dostali się do środka. Jednak kradzież przyniosła im niezbyt pokaźny zysk.
Z kiosku udało im się wynieść zaledwie 6 zł. Co gorsze, popełnili błąd, który będzie ich słono kosztował. W trakcie plądrowania kiosku jeden ze sprawców zostawił telefon komórkowy.
16-latek nie był świadomy, że zgubił telefon. Gdy dowiedział się o swojej fatalnej pomyłce było już za późno. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, których wezwał właściciel kiosku.
Gdy 16-latek, odpowiedzialny za kradzież, zadzwonił na swój numer z innego telefonu po drugiej stronie, usłyszał głos funkcjonariusza. Schwytanie sprawców było więc tylko kwestią czasu.
Za kradzież grożą nastolatkom poważne konsekwencje. Ze swojego zachowania będą musieli tłumaczyć się przed sądem rodzinnym i sądem dla nieletnich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niecodzienna kradzież w Szkotowie
Równie zaskakująca kradzież miała miejsce w Szkotowie w powiecie nidzickim. Super Express donosi, że w piątek 11 czerwca 2021 r. policjanci otrzymali zgłoszenie w sprawie włamania do jednego z domków letniskowych.
Sprawca zniszczył zabezpieczenia okien i dostał się do środka. Zamiast buszować w poszukiwaniu cennych przedmiotów, zasnął.
Sierż. Alicja Pepłowska zdradziła, że sprawca był zaskoczony, gdy obudził się w towarzystwie policjantów. W momencie zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu. W toku śledztwa okazało się bowiem, że 32-letni złodziej wypił wódkę znalezioną w domku letniskowym.
Policjanci ustalili, że mężczyzna próbował ukraść przedmioty z wyposażenia posesji i wyrządził szkody. Kradzież przyniosła pokaźne straty, które właściciel oszacował na ok. 3 tys. zł.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl