Ćwierć miliona Polaków na kwarantannie. Tylko w miesiąc liczba zwiększyła się o 100 tys. osób
Masowa kwarantanna może negatywnie wpłynąć na PKB
Kwarantanna drastycznie zmienia codzienne życie osób nią objętych. Jak wskazuje Business Insider, te osoby nie pracują i nie robią zakupów. Tak jakby nagle z rynku zniknęło 250 tys. konsumentów i pracowników, co według wyliczeń portalu może przełożyć się nawet o 0,6 proc. niższe PKB. A wraz ze wzrostem zachorowań, tych osób może być jeszcze więcej.
W trakcie kwarantanny ludzie są kompletnie zamknięci w domach. Nie mogą wyjść nawet na spacer z psem, czy do apteki. Minimalnie kwarantanna trwa dziesięć dni, są jednak przypadki, w których może trwać nawet cały miesiąc. Przez ten czas nie tylko nie robią zakupów w centrach handlowych, ale też nie nie odwiedzają lokali usługowych i nie wydają pieniędzy na paliwo, czy inne formy transportu. Ponadto część z nich nie pracuje. Pozostaje im niewiele form konsumpcji napędzającej gospodarkę, wśród nich są m.in. zakupy internetowe.
Kryzys po drugiej fali może być dużo gorszy niż po pierwszej
Jak wskazuje Business Insider już podczas pierwszego lockdownu sprzedaż detaliczna spadła o 22,6 proc, co najbardziej wpłynęło na PKB. Eksperci nie wykluczają, że ludzie po kwarantannie wydadzą odłożone pieniądze, przez co popyt zostanie odłożony w czasie, ale podczas ostatniej powszechnej izolacji, nie zrekompensowało to wcześniejszego spadku.
Już teraz prognozy nie są zbyt optymistycznie, a może być jeszcze gorzej. Liczba zakażeń wciąż rośnie, jeszcze jakiś czas temu nieśmiało przekraczała tysiąc, a obecnie 5 tys. zakażeń stało się standardem. To oczywiście przyczyni się do większej ilości osób na kwarantannie. Dlatego też, jeśli wskaźnik zakażeń nie zacznie spadać, można spodziewać się, że sytuacja gospodarcza będzie dużo poważniejsza niż była wcześniej.