Drugi lockdown może stać się faktem. Władze europejskiego kraju szykują się do pełnej blokady
Ponowny lockdown w Wielkiej Brytanii?
Wielka Brytania przywróci lockdown? Jak podaje za BBC i Sky News Polska Agencja Prasowa brytyjski rząd rozważa nową ogólnokrajową blokadę w celu rozprzestrzeniania się koronawirusa. W piątek poinformowano aż o 4322 przypadkach nowych zachorowań, co jest najwyższą dobową liczbą zakażeń od 8 maja. Od początku pandemii na wirusa zachorowało prawie 400 tys. osób, zaś liczba zgonów zbliża się do 42 tys.
Ogólnokrajowa blokada, jak podaje PAP miałaby zostać wprowadzona na stosunkowo krótki czas (mówi się o dwóch tygodniach), choć kwestia ta jest jeszcze przedmiotem dyskusji. Tym razem jednak restrykcje nie byłyby na tyle ostre jak pod koniec marca, otwarte miałyby pozostać szkoły, a także większość miejsc pracy, nie wiadomo natomiast czy puby i restauracje zostałyby zamknięte czy też ich godziny otwarcia uległyby skróceniu. Niemal pewne jest natomiast przywrócenie ograniczeń w odwiedzinach i spotkaniach osób z różnych gospodarstw domowych.
Z informacji BBC i Sky News wynika, że w środę wieczorem naczelny lekarz Anglii Chris Whitty i główny doradca naukowy rządu Patrick Vallance ostrzegli premiera Borisa Johnsona, że jeśli nie podjęte zostaną żadne działania, przed końcem października może nastąpić znaczący wzrost liczby zgonów. Szef rządu miał usłyszeć również, że Wielka Brytania znajduje się około sześciu tygodni za Francją i Hiszpanią, które już doświadczają drugiej fali epidemii. Kilka godzin wcześniej premier podkreślił w Izbie Gmin, że drugi lockdown oznaczałby katastrofalne skutki gospodarcze.
Lockdown? “Ostatnia linia obrony”
Jako “ostatnią linię obrony” określił w piątek ponowny lockdown minister zdrowia Matt Hancock.- Ostatnią linią obrony są pełne działania w skali kraju i nie chcę, by one miały miejsce, ale zrobimy wszystko, co konieczne, aby zapewnić ludziom bezpieczeństwo podczas tej bardzo trudnej pandemii. To nie jest coś, co kiedykolwiek zdejmiemy ze stołu, ale nie jest to też coś, co chcielibyśmy zobaczyć, to jest ostatnia linia obrony - powiedział w rozmowie ze Sky News szef resortu zdrowia.
Obecna strategia walki z koronawirusem w Wielkiej Brytanii, jak przypomina PAP, zakłada lokalne restrykcje, gdzie są ogniska epidemii i następuje duży wzrost zakażeń. Owych lokalnych ograniczeń stale przybywa, w ostatnim czasie wprowadzono je m.in. w Manchesterze i okolicach, w Birmingham i okolicach, Leicester, w środkowo-zachodniej Szkocji, w tym w Glasgow, w dwóch hrabstwach Walii i w kilku okręgach w Irlandii Północnej. Z kolei w piątek obostrzenia zaczęły obowiązywać w niemal całym regionie Północno-Wschodnia Anglia. W sumie restrykcjami objęte są terene zamieszkane przez ok. 10 mln osób.
Według BBC i Sky News decyzje w sprawie ewentualnego drugiego lockdownu mogą zapaść w przyszłym tygodniu.