Mandat grozi ci nawet na plaży. Wielu Polaków nie wie i popełnia ten sam błąd
Mandat można zdobyć nawet na plaży. Na karę naraża się każdy, kto nie przestrzega plażowych „dobrych obyczajów”. Puszczanie głośnej muzyki, picie alkoholu czy niszczenie roślinności jest surowo zabronione.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jak wysoki mandat można otrzymać na plaży
-
Za co grozi najwyższa kara
-
Jak drogie będą tegoroczne wakacje nad Bałtykiem
Mandat za nieodpowiednie zachowanie. Na plaży nie ma miejsca na głośną muzykę i śmieci
Mandat ma przede wszystkim dyscyplinować. Nie inaczej jest na plaży, która z punktu widzenia prawa jest miejscem publicznym dostępnym dla każdego. Plaże nad Bałtykiem już czekają na tłumy Polaków, jednak przepisy są bezlitosne - dla głośnych, pijanych i śmiecących urlopowiczów nie ma tam miejsca.
Disco polo od kilku lat króluje na polskich plażach. Warto jednak pamiętać, że za zbyt głośne puszczanie muzyki można otrzymać mandat. Funkcjonariusze nie zawahają się, aby wręczyć od 20 do 500 zł kary każdemu, kto uprzykrza życie innym urlopowiczom, włączając muzykę na pełny regulator.
W krajobraz polskich plaż wpisane jest także śmiecenie. Porozrzucane papierki czy walająca się kukurydza nie tylko szkodzi środowisku, lecz także może poważnie nadwyrężyć portfel. Za porzucanie śmieci należy się bowiem mandat w wysokości 500 zł.
Upalne dni zachęcają do sięgania po zimne napoje, ale należy pamiętać, że spożywanie alkoholu na plaży jest zabronione. W trakcie plażowania trzeba zapomnieć także o grillowaniu i rozpalaniu ognisk - za tego typu zachowanie grozi mandat rzędu 500 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na niektórych czeka naprawdę wysoki mandat
Jednak mandat 500 zł to dopiero początek. W plażowym sovire-vivre jest kilka pozycji, które mogą jeszcze bardziej uszczuplić wakacyjny budżet.
Radio Zet podaje, że na mandat rzędu 1,5 tys. zł naraża się każdy, kto przechadza się po wydmach . Dlaczego? Znajduje się tam roślinność, która jest pod ścisłą ochroną.
Mandat 1,5 tys. zł czeka również na kobiety, które opalają się topless. Funkcjonariusze mogą uznać takie zachowanie za nieobyczajne i wręczyć dotkliwą karę. Warto zatem pamiętać o odpowiednim ubiorze.
Surowo karane jest także głośne zachowanie na plaży. Za zakłócanie wypoczynku innym osobom można otrzymać mandat od 100 do 500 zł. Jeśli sprawca „głośnego zamieszania” nie przyjmie mandatu, to do sądu trafi wniosek o ukaranie.
Identyczną ścieżkę postępowania mogą przyjąć funkcjonariusze, jeśli uznają, że mandat nie jest wystarczającą karą. W takiej sytuacji kara wzrasta do poziomu 5 tys. zł.
Warto pamiętać o tych zasadach, ponieważ mandat za nieodpowiednie zachowanie na plaży może tylko popsuć długo wyczekiwany, a w tym roku - wyjątkowo kosztowny urlop. Portal innpoland.pl donosi, że tygodniowy pobyt nad Bałtykiem dla dwóch osób w pierwszym tygodniu lipca wiąże się wydatkiem od 5 do nawet 8 tys. zł.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl