Jeden z największych banków w Polsce ostrzega klientów. Uważaj, możesz stracić pieniądze
mBank ostrzega przed oszustami
Jedna telefoniczna rozmowa może zakończyć się utratą zgromadzonych oszczędności. mBank w wydanym w czwartek komunikacie ostrzega klientów przed oszustami podszywającymi się pod pracowników infolinii banku.
- Przestępcy maskują swój prawdziwy numer telefonu i w takiej sytuacji numer, wyświetlany na ekranie Twojego telefonu, może okazać się fałszywy. Chcą, żebyś uwierzył, że faktycznie rozmawiasz z pracownikiem banku – informuje mBank.
W komunikacie mBank ostrzega klientów, że przestępcy mogą próbować nakłonić ich do podania danych osobowych, danych karty płatniczej lub danych niezbędnych do korzystania z bankowości internetowej lub mobilnej. Mogą również namawiać klientów do zainstalowania oprogramowania do zdalnego dostępu na ich urządzeniu, chcąc w ten sposób przejąć kontrolę nad komputerem lub smartfonem co może się skończyć utratą danych lub pieniędzy.
Bank zwraca uwagę klientom, że w przypadku ewentualnego telefonu od rzekomego pracownika mBanku, należy pamiętać, że nigdy nie powinien on prosić o podanie loginu i hasła do bankowości internetowej, nigdy nie powinie prosić o podanie pełnych danych karty płatniczej klienta (numer karty, data ważności i trzycyfrowy kod z jej drugiej strony), nigdy nie powinien prosić o o potwierdzanie nieznanych transakcji np. poprzez podanie kodów SMS. Pracownik banku nie powinien również namawiać do instalacji dodatkowych aplikacji na komputerze lub smartfonie, mającym ułatwiać dokonywanie płatności.
- Jeśli nie jesteś pewien czy rozmawiasz z pracownikiem banku, zadzwoń na infolinię i potwierdź, że osoba o danym imieniu i nazwisku pracuje w banku i próbowała się z Tobą skontaktować – radzi mBank.
1 . Blisko 10 tys. Polaków wkrótce może dostać specjalne wezwanie. Powód będzie zaskoczeniem 2 . ( https://wtv.pl/the-voice-of-poland-111120-ustawione ""The Voice of Poland" jest ustawione? Nagle przypadkowo wyciekły pewne informacje, które ujawniają prawdę") 3. Wystarczy że odbierzesz SMS, bez żadnych podejrzeń. Konsekwencje będą opłakane
Nie tylko mBank ma problemy
mBank to kolejny w ostatnim czasie bank, który ostrzega klientów przed oszustami. Pod koniec października BNP Paribas informował o wyłudzaniu przez przestępców pieniędzy „metodą na policjanta”.
- Złodzieje wciąż szukają sposobów na wyłudzenie środków. Jednym z nich jest metoda popularnie nazywana „metodą na policjanta”. Przestępcy kontaktują się telefonicznie z ofiarą i podczas rozmowy podają się za policjanta. Używając różnych metod manipulacji oraz argumentów, namawiają ofiarę do przekazania swoich oszczędności w ich ręce – ostrzegał BNP Paribas.
Bank radził klientom, by w przypadku telefonu osoby podającej się za policjanta, najlepiej rozłączyć się i zgłosić tę sytuację osobiście w najbliższej jednostce policji. BNP Paribas zwraca uwagę, by podczas rozmowy pod żadnym pozorem nie podawać swoich danych osobowych, a także loginów i haseł do bankowości internetowej. Bak podkreśla, że prawdziwi policjanci „nigdy nie żądają przekazania Twoich pieniędzy lub innych cennych rzeczy pod jakimkolwiek pretekstem”.
Poza mBankiem i BNP przed przestępcami podszywającymi się pod pracowników banku ostrzegali w ostatnim czasie również m.in. PKO Bank Polski, Credit Agricole, czy Bank Pekao.