mBank zapowiada ważne zmiany. Część klientów straci dostęp do konta
mBank to ścisła czołówka pod względem liczby obsługiwanych klientów wśród komercyjnych banków w Polsce. Szacuje się, że rachunek w mBanku ma 5,7 mln klientów detalicznych. Niestety, część z nich może wkrótce utracić dostęp do jednej z najważniejszych dla mBanku usług - bankowości mobilnej.
Zmiana kompatybilności aplikacji mBanku - dlaczego to konieczne?
Jedną z anegdot opowiadanych podczas śniadań prasowych przez Cezara Stypułkowskiego, byłego już szefa mBank, była geneza nazwy. Tak naprawdę to nie nazwa była dobierana pod priorytet w postaci bankowości mobilnej i internetowej, lecz na odwrót. Dysponowano bankiem nazw, a wybór właśnie mBanku zdeterminował kierunek rozwoju. Priorytetem na rynku konsumenckim stało się dostarczanie wysokiej jakości usług internetowych i mobilnych.
mBankowi trzeba oddać, że jego aplikacja mobilna jest dopracowana i często jako pierwsza na polskim rynku popularyzuje nowinki i standardy znane z bardziej rozwiniętych rynków. Rozwój wymaga jednak pewnych poświęceń - od czasu do czasu konieczne jest porzucenie balastu w postaci kompatybilności ze starszymi urządzeniami. Gdyby nie to, oprogramowanie wytwarzane na współczesną modłę CI/CD, czyli rozwijane w sposób ciągły, mogłoby stanąć w miejscu, Także pod względem nowych możliwości zwiększających bezpieczeństwo bankowości mobilnej.
PayPal jak "wymiar sprawiedliwości". UOKiK o bulwersujących praktykach. Potężna karamBank porzuca smartfony - tym razem tylko jedna marka, ale za to jaka
Najnowszy komunikat mBanku zapowiada zmiany właśnie w kwestii zmian w kompatybilności. Dotyczy to aplikacji mobilnej, która wkrótce przestanie być obsługiwana na części smartfonów. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy uczciwie jest tu mówić o smartfonach starszych, bo choć wydane zostały zaprezentowane pod koniec 2016 r., to akurat słyną z długowieczności i wieloletniego wsparcia, co często (choć nie zawsze słusznie) jest argumentem sprzedażowym.
Zobacz: Czteroosobowa farma trolli w Polsce. Trzęśli adwokatami, kancelarie płaciły haracz
Aplikacja mBanku przestanie działać na systemie operacyjnym iOS 15. Zmiany zajdą już z początkiem września, a ostatnią wersją mobilnej aplikacji mBanku, jaką otrzymają smartfony Apple z iOS-em 15 będzie ta oznaczona numerem 3.83. Dobre wieści są takie, że mBank nie ma w planach całkowicie wyłączać na starszych iPhone’ach bankowości mobilnej - starsza wersja nadal będzie działać, jednak nie otrzyma już żadnych nowych funkcji. Nie jest jasna kwestia aktualizacji bezpieczeństwa.
Które smartfony utracą aktualizacji aplikacji mBanku?
Ostatnimi smartfonami, które nie otrzymały aktualizacji do iOS-a 16 i nadal działają z “piętnastką” są: iPhone 6s, 6s Plus, pierwszy iPhone SE, a także iPhone 7 i iPhone 7 Plus. O ile “szóstki” i pierwszy SE to już faktycznie relikty, tak zapewne nie brakuje użytkowników, którzy nadal korzystają ze sprzedawanego od 2017 r. iPhone’a 7. Kupno tego urządzenia w roku np. 2020 r. wciąż miało sporo sensu, co nie wyklucza, że niektóre “siódemki” z powodzeniem działają do dziś.
Być może jednak warto rozejrzeć się za nowym smartfonem, bo mBank argumentuje decyzję o porzuceniu troską o bezpieczeństwo. Nie wdaje się jednak w szczegóły, a rekomendacje dla właścicieli starszych smartfonów w praktyce ograniczają się do… wymiany urządzenia na nowsze.
