Niemiecka gospodarka ma problem. Tak źle nie było od 6 lat
Niemcy mają coraz większy problem ze swoją gospodarką. W ostatnim czasie nie ma tygodnia, a coraz częściej nawet dnia, by nie pojawiła się nowa, załamująca Niemców informacja na temat stanu ich gospodarki. W środę media obiegła wieść o dramatycznym, jak nazywały go niektóre media, wskaźniku PMI. Ten bada konkiunkturę w niemieckim przemyśle. Odczyt tego wyniósł 43,1 punktów, co oznacza wynik najniższy od 7 lat, kiedy to Europa była w środku kryzysu zadłużenia. Wzrost zatrudnienia, jak podawał w środę Business Insider Polska, jest na żółwim tempie, zamówienia eksportowe najniższe od dekady, a ryzyko recesji wzrasta.
Czwartek nie przyniósł niestety Niemcom dobrych wieści. Media dzisiaj podają o spadku kolejnego wskaźnika, którego odczyt okazał się niższy od tego, jaki przewidywali dotąd eksperci. Mowa o indeksie prowadzonym przez instyut Ifo, zwanym wskaźnikiem "klimatu ekonomicznego". Ten obrazuje aktywność gospodarczą w Niemczech. Niestety, znalazł się na poziomie 95,7 punktów, choć prognozowano, że w lipcu uplasuje się na pozycji 97,1 punktów. To mocny spadek względem czerwca, kiedy indeks osiągnął 97,5 punktów.
Niemcy: Dzień w dzień złe wieści z gospodarki
Indeks Ifo składa się z dwóch części - jedną jest ocena bieżącej sytuacji przedsiębiorstw, drugą oczekiwania dotyczące najbliższej przyszłości. W lipcu obie zaliczyły spadek, ta pierwsza z 101,1 do 99,4 punktów, a druga z 94 do 92,2 punktów. W prostych słowach oznacza to, że niemieccy przedsiębiorcy przestają ufać niemieckiej gospodarce.
Rzeczpospolita podaje, że ma to zwiastować topniejące PKB Niemiec w nadchodzących kwartałach roku. Ekonomiści Capital Economics zaś mówią konkretniej, że rozwój niemieckiej gospodarki wyhamuje i w 2019 roku, a także w 2020 osiągnie poziom zaledwie 0,5% wzorstu.
Nastroje w przemyśle pogorszyły się ponownie. Chociaż indeks wciąż znajduje się powyżej długoterminowej średniej, to spada obecnie już od ponad roku. Odnotowany w ubiegłym miesiącu jasny punkt w postaci oczekiwań wyparował. Pesymizm wśród przedsiębiorstw przemysłowych ponownie rośnie - skomentował sprawę cytowany przez Bankier.pl Clemens Fuest, szef instytutu Ifo.