Nowe prawo komorników. Każdy powinien je znać: chodzi o Twoje bezpieczeństwo
Zmiany w wysokości płacy minimalnej mają bezpośredni wpływ na to, ile pieniędzy może zająć komornik z Twojej wypłaty. Nowe przepisy wprowadzają aktualizacje dotyczące kwoty wolnej od zajęcia, ale nie każdy dłużnik może na nią liczyć. Sprawdź, jakie limity obowiązują i jak uniknąć pełnej egzekucji komorniczej.
Rosnąca płaca minimalna – ile wynosi kwota wolna od zajęcia?
Z początkiem lipca nastąpił wzrost płacy minimalnej do 4300 zł brutto , co oznacza 3261 zł netto. Zmiana ta ma bezpośredni wpływ na wysokość kwoty wolnej od zajęcia komorniczego. Zgodnie z przepisami, komornik musi pozostawić dłużnikowi równowartość minimalnego wynagrodzenia, co oznacza, że osoby zarabiające na poziomie płacy minimalnej mogą odetchnąć z ulgą – ich wynagrodzenie jest chronione przed egzekucją . Choć są od tej reguły wyjątki - o nich na końcu.
Nie przegap: Po powodzi przyjdzie kolejne niebezpieczeństwo. Podano konkretne miasta
Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku osób pracujących na niepełny etat. K wota wolna od zajęcia zmienia się w zależności od wymiaru czasu pracy – dla osób pracujących na pół etatu wynosi ona 50 proc. płacy minimalnej, a dla zatrudnionych na ćwierć etatu tylko 25 proc. Warto o tym pamiętać, planując spłatę zadłużeń, ponieważ zmniejszony wymiar czasu pracy oznacza mniejsze kwoty zabezpieczone przed komornikiem.
Komornik może zająć nawet 100 proc. wypłaty – co wpływa na wysokość zajęcia?
To, ile komornik może zabrać z pensji, zależy nie tylko od wysokości wynagrodzenia, ale także od rodzaju zadłużenia. W przypadku standardowych długów, komornik może zająć maksymalnie 50% wynagrodzenia, pod warunkiem, że zarabiamy co najmniej dwukrotność płacy minimalnej. Jeśli jednak dług wynika z zaległych alimentów, sytuacja jest bardziej surowa – komornik może wówczas zająć aż 60 proc. wypłaty.
W przypadku umów cywilnoprawnych, takich jak umowa zlecenie lub umowa o dzieło, komornik może zająć nawet całą wypłatę. Wyjątkiem są osoby poniżej 26. roku życia, które korzystają z zerowego podatku. W ich przypadku kwota wolna od zajęcia jest równa płacy minimalnej, co chroni ich wynagrodzenie.
Zadłużenie a płaca minimalna – kto jest chroniony przed zajęciem? Są wyjątki
Osoby zarabiające równo z płacą minimalną mogą spać spokojnie – komornik nie ma prawa zabrać im żadnej części wynagrodzenia, chyba że zadłużenie dotyczy alimentów. Dłużnicy alimentacyjni “tracą” do 60 proc. swojej wypłaty, bez względu na to, ile zarabiają. W praktyce oznacza to, że nawet osoby otrzymujące minimalne wynagrodzenie muszą liczyć się z poważnymi potrąceniami w przypadku zaległości alimentacyjnych.
Warto także zwrócić uwagę na fakt, że prawo do ochrony przed zajęciem komorniczym różni się w zależności od rodzaju umowy. Osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę mogą liczyć na większą ochronę niż te, które pracują na umowie cywilnoprawnej. Dlatego tak ważne jest, by dłużnicy dokładnie znali swoje prawa i byli świadomi, w jakich sytuacjach komornik ma prawo do większych potrąceń.
Zmiany w wysokości płacy minimalnej oraz związane z tym modyfikacje kwoty wolnej od zajęcia to dobra wiadomość dla wielu osób zadłużonych. Niemniej jednak, aby uniknąć przykrych niespodzianek, warto na bieżąco monitorować swoje zobowiązania i dbać o to, by egzekucja komornicza nie przyniosła większych strat niż to konieczne.