Nowe stawki akcyzy wcześniej niż zakładano. Palacze zapłacą krocie
Z początkiem miesiąca na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt nowej ustawy akcyzowej. Stanowi ona nie tylko o podwyżce, ale też, co może się okazać znacznie ważniejsze w kwestii wpływów do budżetu, o zwiększeniu zakresu opodatkowanych produktów. Ministerstwo finansów wydało komunikat, w którym uzasadnia zmiany.
Część nowych stawek akcyzy zacznie obowiązywać wcześniej niż od 2025 r.
W opublikowanym we wtorek projekcie znalazły się obok tradycyjnych produktów tytoniowych także nowe formy przyjmowania używki - urządzenia wykorzystujące wkłady czy płyny, tzw. liquidy. W projekcie ujęte i zdefiniowane zostały wielorazowe papierosy elektroniczne, podgrzewacze, urządzenia do waporyzacji i wielofunkcyjne. Wszystkie one zostaną objęte nową akcyzą.
Projekt zakłada, że m.in. w przypadku waporyzatorów można spodziewać się takich samych zasad objęcia akcyzą jak przy wyrobach akcyzowych niezharmonizowanych, czyli tzw. liquidów. Jest to ujednolicenie, którego wcześniejszy brak był cokolwiek niekonsekwentny. Ponadto zdecydowano, że objęcie nową akcyzą papierosów, cygar i pozostałych wyrobów tytoniowych nastąpi wcześniej niż od 1 stycznia.
Tym razem święta bez karpia? Powód może zaskakiwać - to powódźAkcyza na niektóre produkty wzrośnie nawet o 75 proc. stawki kwotowej
W praktyce część kwotowa stawki na papierosy, cygara i cygaretki wzrośnie już nie o 10 proc., lecz o całe 25 proc. Tytoń sprzedawany w paczkach podrożeje jeszcze bardziej, bo o 38 proc. stawki kwotowej, jednak najbardziej zmiany odczują użytkownicy papierosów elektronicznych - tam można się spodziewać wzrostów nawet o 75 proc. stawki kwotowej. Szacuje się, że dzięki temu państwo zarobi na uzależnieniach Polaków 81 mln zł w pierwszym roku i 414 mln w kolejnych.
Ministerstwo finansów wydało komunikat, w którym argumentuje nie tylko podwyżki, ale także skrócenie vacatio legis na część produktów. Tym razem resort nie ukrywa, że chodzi o pokrycie wydatków z budżetów, a nie o walkę z nałogami. W komunikacie czytamy bowiem, że drastyczne podwyżki cen wynikają z chęci zagospodarowania zwiększającej się siły nabywczej konsumentów.
Ograniczenie dostępności i stymulacja popytu
Ministerstwo finansów twierdzi jednocześnie, że nowe stawki akcyzy mają ograniczyć dostępność wyrobów tytoniowych i ich substytutów i ograniczą ich spożycie. Rząd liczy więc na to, że Polacy rzucą nałóg i będą wydawać więcej na inne dobra. Ponadto nowa ustawa ma urealnić tzw. akcyzową mapę drogową i wyrówna stawki akcyzy nowatorskich produktów z tradycyjnymi. Zmniejszyć mają się także różnice cen produktów w Polsce i UE.
Wprowadzone w nowej ustawie akcyzowej zmiany będą obowiązywać wyłącznie do 28 lutego 2025 r. Już od 1 marca pojawią się nowe, jeszcze wyższe stawki. Należy się także przygotować na to, że akcyza będzie rosnąć konsekwentnie w kolejnych latach.
