Nowe świadczenie dla seniorów w przyszłym roku? Rząd już zdecydował
Wprowadzenie renty wdowiej było jedną z obietnic wyborczych Nowej Lewicy. Teraz nowa minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała, że projekt dotyczący tego świadczenia zostanie przyjęty już w przyszłym roku.
Czym jest renta wdowia?
Na ten moment senior po stracie małżonka może wybrać, czy chce pobierać swoją emeryturę, czy 85 proc. świadczenia zmarłego. Nowa Lewica natomiast zaproponowała korzystniejsze rozwiązanie.
Emeryci mogliby wówczas zdecydować, czy wolą pozostać przy 100 proc. swojego świadczenia i dołożyć do niego 50 proc. renty rodzinnej po zmarłym małżonku, czy skorzystać z całej renty rodzinnej i zachować 50 proc. własnego świadczenia emerytalnego.
Renta wdowia dla 1,5 mln seniorów
Proponowana renta wdowia nie mogłaby przekraczać 7,6 tys. zł brutto miesięcznie. Z nowego świadczenia skorzystałoby aż 1,5 mln Polek i Polaków . Tomasz Trela oszacował, że koszt takiego projektu wyniósłby ponad 10 mld złotych rocznie. Tłumaczył także, jak renta miałaby funkcjonować w praktyce.
- Dziś, gdy mężczyzna umiera, to kobiecie przysługuje zasiłek rodzinny w wysokości 3,4 tys. zł. Gdyby weszła renta wdowia, to do tej kwoty należałoby dołożyć jeszcze 1 tys. zł. Emerytura byłaby w wysokości 4,4 tys. zł - wyjaśnił polityk podczas spotkania w Łodzi.
Nowe świadczenie dla seniorów już w 2024 roku
Teraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej w TVN24 zapowiedziała, że nowy rząd poprze projekt ustawy dotyczący rent wdowich , który już jest w Sejmie. - Kobiety w Polsce statystycznie żyją dłużej, co oznacza, że także częściej są wdowami i tracą współmałżonka. Taka strata wiele kosztuje, nie tylko emocjonalnie, co jest oczywiste. Ale to także koszt finansowy. Kiedy znika druga osoba, nie znika połowa kosztów utrzymania gospodarstwa domowego. Dlatego będziemy popierać projekt znajdujący się w Sejmie , będziemy też proponować własne rozwiązania dotyczące renty wdowiej - podkreśliła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.