Nowy projekt rządu Morawieckiego. Chodzi o emerytury
W Sejmie pojawił się kolejny projekt ustawy autorstwa rządu Mateusza Morawieckiego. Dotyczy on ustawy o emeryturach i rentach i zakłada dość spore zmiany w systemie. Do samego głosowania pozostało jednak jeszcze trochę czasu.
Nowy projekt rządowy
Pomimo krótkiego okresu rządzenia między powołaniem a wotum zaufania, gabinet Mateusza Morawieckiego pracuje nad kolejnymi projektami ustaw . Według doniesień serwisu next.gazeta.pl, do Sejmu trafił właśnie kolejny rządowy projekt zmian w prawie.
Tym razem, Rada Ministrów pod przewodnictwem Mateusza Morawieckiego chce wprowadzić zmiany w systemie emerytalnym . Jak się okazuje, jest to niejako realizacja zapowiedzi Prawa i Sprawiedliwości wygłaszanych podczas kampanii wyborczej.
Zmiany w emeryturach
Projekt ustawy złożony przez rząd Mateusza Morawieckiego zakłada, że zostaną wprowadzone emerytury stażowe . Będą one przysługiwały wszystkim, bez względu na wiek - wystarczy jedynie posiadać okres składkowy w minimalnym wymiarze 38 lat w przypadku kobiet bądź 43 lat w przypadku mężczyzn.
Według zapisów projektu, wysokość emerytury stażowej będzie obliczana przez podzielenie podstawy świadczenia przez średnią dalszą długość życia dla wieku osoby przechodzącej na emeryturę, jednak nie może ona być mniejsza niż minimalna wysokość świadczenia wynosząca 1588,44 zł brutto. Wszystko ma działać w oparciu o zasady ustawy o emeryturach i rentach.
Realizacja obietnic
Wprowadzenie emerytur stażowych według projektu ustawy jest “ odpowiedzią na zgłaszane postulaty społeczne ”. Sama emerytura stażowa ma być uzupełnieniem obecnego systemu i być prawem, a nie obowiązkiem ubezpieczonego.
Sama kwestia emerytur stażowych była podnoszona od miesięcy przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. W listopadzie premier Morawiecki spotkał się w tej sprawie z liderami resortu rodziny i polityki społecznej właśnie w tej sprawie. Jednakże, głosowanie nad projektem odbędzie się dopiero po 13 grudnia , kiedy w Sejmie ma być głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego.
źródło: next.gazeta.pl